Co do odkręcania błotnika, dziś byłem zmuszony go odkrecić więc moge opisać jak to wygląda w plusach.
Odkręcamy mocowanie zderzaka na dole, nadkole i delikatnie go odnigamy. Kluczem 10tką odkręcamy śruby które są zaraz za nim (warto owinąć czymś klucz, aby nie porysować elementów lakierowanych). W środku odkrecamy plastik po lewej stronie kierownicy. Trzyma się na trzech śrubach:
jedno pod dźwignią otwierania maski
Druga po lewej stronie - zobaczymy po otwarciu drzwi.
I trzecia na dole zaraz pod kierownicą (troche w prawo)
aaaa... no i jeszcze jedna za pierwszym od prawej przyciskiem
Odkręcamy listewkę przy uszczelce drzwi (trzy wkręty)
Na wysokości górnej krawędzi tej listewki będzie otwór montażowy (zalepiony często kawałkiem szmatki) a w nim czeka na nas śruba na imbus. Uwaga, bo gdy błotnik nie jest oryginalny to często ta blaszka w ktorej jest gwint, nie jest zamocowana i trzeba ją czymś przytrzmać.
Jest jeszcze jedna na imbus, już od strony zewnętrznej na dole (pomiędzy drzwiami a błotnikiem). Ja się nie męczyłem, uciełem imbus tak, że był prosty, sześciokątny bolec, i na niego założyłem nasadkę 5tkę i małą grzechote.
Zostały nam tylko śruby górne i jedna na końcówce progu, ale aby ją odkręcić musieli byśmy całkowicie ściągnąć nadkole, ja to zrobiłem tak, że po odkręceniu śrub na górze, nasadką 10tką z dwiema przedłużkami dostałem się tam po odgięciu błotnika od samochodu.
To chyba tyle. Pasowało by też wyciągnąć kierunkowskaz (ten obok światła, i ten w błotniku.