cos ta lista taka mizarna w porownaniu do poprzedniej
Ilośc osób ta sama przecież ...
Ale jak wszedzie - każdy jedzie - jak trzeba zapłacić - nikt.
Tak jest zawsze -ty sie nic nie ryj, ci co mają być to będą.
Postaram się zabrać max dużo składanych krzeseł i jakieś przedłużacze i lampy. Wrzuce ile dam rade.
Proponuje wam skołować jakieś deski na ławki i ze 2-3 pary starych drzwi na stoły-dobrze się pakuje taki sprzęt, bo mało miejsca zajmuje.
Ja tam już zwary i gotowy na wyjazd do wtorku na pewno zostaniemy
Rad jestem ! Poznacie zatem Bieszczadzkie Anioły...
Dzwoń jak będziesz jechał !