Autor Wątek: Podłączenie reduktora w c+  (Przeczytany 5903 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Podłączenie reduktora w c+
« dnia: Marzec 24, 2011, 12:57:31 pm »

Offline Roofi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 491
  • Płeć: Mężczyzna
  • Psuj ...
    • Był C+ 2000r 2.0 i.E.
Robię póki co rozpoznanie - pytam jak najczęściej jest to spotykane.
W niedługim czasie będę montował DOHC'a w swoim C+. Reduktor ALASKA AT09 - pod sekwencję. Dotychczas był podłączony równolegle. Jakie podłączenie było by najlepsze przy DOHC'u ???
Z góry dzięki za odpowiedzi. Liczę na odpowiedzi osób posiadających owe silniki jak i osób, które wyznają się trochę w temacie LPG.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 24, 2011, 17:24:44 pm »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
Ja słyszałem że w każdym przypadku najlepiej jest montować równolegle.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 24, 2011, 22:59:10 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w Plusie nie ma co sie zastanawiac i montuj szeregowo z nagrzewnica
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 10, 2011, 14:48:03 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Ja ostatnio jak swapowałem roverka do pluszaka żony to wstawiłem szeregowo lovato. znacznie to uprościło układ chłodzenia.

To czy szeregowo czy równolegle zależy od przepływu płynu przez parownik. Jedno jest pewne. równolegle będzie bezpieczniej na wypadek ryzyka przegrzania.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 12, 2011, 18:40:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Jedno jest pewne. równolegle będzie bezpieczniej na wypadek ryzyka przegrzania.
:?:
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 13, 2011, 00:03:37 am »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 371
  • Płeć: Mężczyzna
Większa pojemność układu? Jak się "zapcha" reduktor (w sumie mało prawdopodobne) albo nagrzewnica to płyn pójdzie odpowiednio przez nagrzewnicę / reduktor?

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 13, 2011, 07:13:37 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Parownik montuje się równolegle z nagrzewnicą. Warto tylko sprawdzić drożność przewodów do niej idących oraz jej samej, no i trzeba mieć pewnośc, że obieg wodny w parowniku nie jest przytkany. Przecina się węże, doprowadzające ciecz do nagrzewnicy, wstawia trójniki i wpina w nie parownik. Warto sprawdzić, który wąż jest wężem doprowadzającym, a który odprowadzającym ciecz z nagrzewnicy i odpowiednio wpiąć tam parownik, bo zdaje się, parowniki mają wyznaczony kierunek przepływu cieczy przez nie i wpięcie ich odwrotne mogłoby coś zaburzyć w obiegu cieczy.
Wpięcie szeregowe w nagrzewnicę jest niewłaściwe, tym bardziej wpinanie w "grube" węże układu chłodzenia, bo pierwsze, uzależnia nagrzewnicę od parownika, jeśli ten jest wpięty wcześniej, lub odwrotnie i powoduje naturalne wyłączanie obiegu grzania parownika przy zakręconym zaworze nagrzewnicy (nie dotyczy układów z nagrzewnicą bez zaworu). Poza tym, takie wpięcie spowoduje na pewno powstanie za dużych oporów przepływu cieczy, niż w przypadku wpięcia równoległego, jak i za duży spadek ciepłoty cieczy, zwłaszcza w przypadku właczenia grzania na max, co może powodować zamrażanie parownika (zwłaszcza przy korzystaniu z jego większej wydajności).
Jeśli układ chłodzenia jest sprawny, szczelny i nie jest zanieczyszczony, parownik wpina się równolegle z nagrzewnicą - i zapomina się o problemie.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 13, 2011, 21:12:45 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
i po co takie glupoty piszesz jak nie wiesz jak jest zbudowany parownik i jak sie zachowuje ciecz w ukladzie ?
rozkrecilem w swoim zyciu juz "kilka" parownikow i wiem dlaczego na niektorych jest IN i OUT ,
wiem tez na ile spada skutecznosc ogrzewania przy wpieciu szeregowym
wez sobie lepiej idz i zamroz parownik :lol: zamiast wprowadzac ludzi w blad
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 17, 2011, 19:30:12 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja generalnie nic nie wiem i jestem głupi jak stary but. A wszystkie parowniki, z którymi miałem do czynienia, naprawiały moje ręce. Tak po prostu.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 18, 2011, 01:30:49 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
mam specjalnie dla ciebie przeprowadzic pomiary temp. przed i za parownikiem o raz za nagrzewnica ?
powiem krotko - nie chce mi sie tego robic ,poniewaz bedzie to duzo roboty i marny efekt ,
jezeli wiesz czym rozni sie wlot od wylotu cieczy w parowniku to powinienes wiedziec jakie efekty moze dac ich zamiana,
poznanie oporow przeplywu cieczy tez daje pewne wyobrazenie dzialania ukladu szeregowego ,
chyba oczywistym jest ,ze nie mozna podlaczac szeregowo do ukladu z zaworem odcinajacym ciecz ,a mowa caly czas o PN Plus ,czyli z nagrzewnica bez zaworu,
wpgole mowa jest o Polonezie caly czas ,gdzie rozmiar wezy pozwala podlaczyc parownik szeregowo bez zadnych efektow ubocznych ,
np. w Lancii Kappie takie laczenie jest bezcelowe  z kilku powodow ,
gazownicy uwielbiaja laczyc rownolegle ,bo to nie wymaga myslenia i stanowi dobry dupochron - przy braku myslenia ciezko sie pomylic :lol:
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 18, 2011, 07:45:28 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Nie spieram się i nie upieram, jaj wyrażam tylko swoje subiektywne opinie i nie uzurpuję sobie wyłączności na słuszność. Każdy jest właścicielem swego pojazdu i może robić z nim co mu się rzewnie podoba.
Niemniej jednak nadal stoję przy zdaniu, że szeregowe wpięcie parownika w nagrzewnicę będzie powodować zarówno zwiększone opory przepływu cieczy przez te dwa urządzenia, niż w przypadku połączenia równoległego, a zarazem, urządzenie kolejne, wpięte za pierwszym odbiornikiem ciepła, będzie ZAWSZE uzależnione od odbioru ciepła przez pierwsze urządzenie, co w przypadku sytuacji skrajnych (zima, itd..) może spowodować niedogrzewanie urządzenia wpiętego za pierwszym urządzeniem, gdy będzie dostatecznie duży odbiór ciepła na pierwszym urządzeniu i taka sama konieczność na urządzeniu drugim (np. zima, włączone ogrzewanie na max i nadmuch na max. oraz dynamiczne używanie silnika podczas jego pracy na LPG). Może zajść okoliczność zamrożenia parownika, zniszczenie membran oraz nawet, pęknięcie czy pokrzywienie korpusu parownika w wyniku nagłego zamrożenia przez rozprężający się w nim gaz.

Jeśli się mylę - niech mnie ktoś oświeci.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 18, 2011, 21:34:00 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Ja miałem w roverku parownik LOVATO wpięty szeregowo dobre 9 lat. Fakt nagrzewnica była równolegle z przewodem od głowicy do termostatu (w roverze jest taki ze zwężeniem) i nigdy nie było problemu ani z temperaturą ani z gazem jako takim. teraz mam rovera w plusie i całkowicie szeregowy obieg. Jak narazie i grzanie jest i lpg działa. Zobaczymy co będzie zimą...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Podłączenie reduktora w c+
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 19, 2011, 11:35:18 am »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 371
  • Płeć: Mężczyzna
Bocian powiedz jak szybko nagrzewa Ci się parownik przy temp. np. 0*? Jak długo trzymasz na benzynie? Czy da radę palić na gazie czy tylko latem?
Moim zdaniem obydwa sposoby podłączenia są ok, oczywiście w zależności od uwarunkowań "lokalnych" danego samochodu, ale przy szeregowym faktycznie może być tak, że nagrzewnica odbierze sporo ciepła i przy dużym mrozie dość długo trzeba będzie na benzynie jechać. Poza tym rodzi się problem gdy nagrzewnica się zapcha. Znam gościa, któremu nie chciało auto śmigać na gazie. Powodem była właśnie zakamieniona nagrzewnica.