Pozwoliłem sobie założyć nowy watek ,żeby raz na zawsze rozwiązać problem końca legalizacji zbiornika gazu.
Przeglądając internet , jak i to forum natknąłem się na wiele mylnych wątków na temat tego procesu.To nie prawda,ze powtórna legalizacja jest tylko na rok!!!!!!!!!Nie prawda również ,ze bardziej się opłaca kupić nowa butle.W legalizacjach zbiorników specjalizują się zakłady,które można znaleźć na stronie Transportowego Dozoru Technicznego. W Warszawie jest tylko jeden
http://www.migaz-s.com.pl/kontakt.htmlZapłaciłem 200zl(!) i dostałem ponowna legalizacje na 10(!)lat.
Wszystko zależy od stanu zbiornika,wyglądu zewnętrznego,próby ciśnieniowej itp.Jeśli jest wszystko w porządku(mój IRENE - cylindryczny wygląda jak nowy) to nie ma sensu pchać się w dodatkowe koszty.
Inny gaziarz za nowa butle i wymianę zawołał 350zl.Po przestudiowaniu neta dowiedziałem się również,ze trzeba zmienić wielozawór,bo nie można do nowej butli przełożyć starego jak się ma ten typ bez cewki jak ja,dochodzi 200zl.Mamy już 550.
Wiem,ze wymieniając butle samemu zaoszczędza się na robociźnie,ale za mniej niż 250zl się nowej nie kupi.
Facet przede mną płacił 250zl za "swoja'' legalizacje,domyślam się,ze ta cena (maksymalna) dotyczy zbiorników toroidalnych