Autor Wątek: Problem w upały  (Przeczytany 4070 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem w upały
« dnia: Maj 20, 2011, 15:57:48 pm »

Offline ondre82

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
Tak jak w temacie w gorące dni mam problem z pracą na gazie, niby jak jadę to nic się nie dzieje ale np. gdy wjadę na parking i go zgaszę to potem nie mogę go odpalić na gazie pomimo gorącego silnika. Na benzynie nie ma problemu, jeśli jednak chcę go przeżucić na gaz w czasie jazdy tez nie mogę. Co ciekawe po odstaniu ok 30 min i wystygnięciu całości problem znika ale nie na tym jazda polega, więc co to może sie wyprawiać?

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 20, 2011, 17:49:51 pm »

kazik_fso

  • Gość
może to problem z parownikiem jak jest gorący płyn chłodniczy to się wtedy coś dzieje może będzie potrzebny zestaw naprawczy parownika

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 21, 2011, 02:17:40 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Zmierz napięcie na elektrozaworach WSZYSTKICH ! Przy występowaniu problemu.


Po wystapieniu problemu NATYCHMIAST  weź przewód i podłącz NATYCHMIAST stały plus bezpośrednio z AKU do plusów na elektrozaworach... zobacz czy problem ustąpi.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 03, 2011, 16:53:28 pm »

Offline ondre82

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
zmierzyłem napięcie i tak na elektrozaworze benzyny 10,40 a na elektro od gazu nic, więc co jest grane ?

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 03, 2011, 21:25:20 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przy zalaczonym gazie ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 03, 2011, 21:27:19 pm »

kodzik

  • Gość
A jest takie coś jak elektrozawór benzyny?

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 04, 2011, 01:31:51 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
A jest takie coś jak elektrozawór benzyny?
jak jest gaznik to jest i elektrozawor odcinajacy benzyne
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 04, 2011, 16:02:16 pm »

Offline ondre82

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
na załączonym gazie

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 05, 2011, 00:19:40 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to ci centralka zwiera nie te styki co trzeba ,ale co to ma wspolnego z goracem to nie wiem - pewnie przypadek
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 06, 2011, 13:14:22 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Ja miałem nadpalony stykw centralce.. i jak bylo gorąco albo samochód się rozgrzał to potrafił zgasnąć.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 06, 2011, 23:04:34 pm »

Offline pigini

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 470
  • Płeć: Mężczyzna
  • Caro+/- ? 1,4 16v 1994
Tak wbijając się w temat przewodni, to jak mi się auto nagrzeje w korku  to mi trąbić przestaje, nawet się człowiek wyżyć nie może  :[
Jeśli nie potrafisz naprawić czegoś młotkiem, masz problem natury elektrycznej.

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 07, 2011, 00:28:34 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
To ja miałem lepszy numer - naciskałem przycisk nadawania w CB... i zamykały mi sie szyby elektryczne :D

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 14, 2011, 09:37:27 am »

Meyron

  • Gość
Witam.Poldek 1.6 GLE. Problem podobny jak u kolegi ondre82, t.zn.zimny silnik ładnie odpala zarówno na Pb jak i na LPG.Kłopot pojawia się po nagrzaniu silnika i zgaszeniu,są problemy z uruchomieniem go i na gazie i na benzynie-chwilę po zgaszeniu odpala z bólami a kilka minut po, wogóle tak jakby się zalewał czy co? Po podstygnięciu silnika t.j. po kilkudziesięciu minutach odpala bez problemu.Na gazie czasem lubi zgasnąć gdy stanę w drodzę np. na światłach wtedy muszę go trochę pokręcić albo trochę odczekać. Elektrozawór cyka przy przekręceniu zapłonu,czyli działa. Może podam trochę danych umożliwiającą identyfikacje problemu. Kopułka (i jej wnętrzności),zielony kabelek,kable WN,świece wymienione rok temu,regulowane zawory jakieś 6-7 tys.kilometrów temu,niedawno regenerowany gażnik u fachowca (bo nie trzymał wolnych obrotów-usterka naprawiona) i reduktor z filterkirm (profilaktycznie).Nie wpłynęlo to na poprawę opisywanego problemu a który raczej się coraz bardziej pogłębia-wydaje mi się że przyczyna tkwi gdzieś indziej tylko gdzie? <mysli>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2011, 11:21:40 am wysłana przez Meyron »

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 14, 2011, 22:55:17 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
W jaki sposób uruchamiasz taki rozgrzany silnik? Jaki jest typ instalacji gazowej (na podciśnienie, czy elektronik)?
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 15, 2011, 01:27:25 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Albo go zalewa , albo elektrozawór od benzyny nie trzyma (i na zimnym przydaje mu sie dodatkowa dawka a na ciepłym juz nie) albo za mały luz zaworowy.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 15, 2011, 11:10:35 am »

Meyron

  • Gość
Instalacja podciśnieniowa LOVATO. Wczoraj udało mi się go uruchomić ciepłego bez wciskania gazu (jakoś załapał po przekręceniu zapłonu wchodząc powoli w obroty),czyli wynika,że za bogato przy zapalaniu. Ale to chyba tymczasowe obejście problemu a nie jego rozwiązanie.Jeżeli chodzi o zawory to są one regularnie sprawdzane i regulowane-po ostatniej regulacji długo pięknie śmigał, tak też ewentualnie wchodził by raczej za duży luz zaworowy-same sie raczej nie ścisną. <mysli>
Zresztą ciekawa jest jedna rzecz,zazwyczaj mój Poldas odpalał od strzała.Kiedyś w przeszłości miewał podobne humory,może nie aż tak dramatyczne jak teraz ale były okresy np.tygodnia lub kilkunastu dni kiedy odapał ciepły po kilkakrotnym przekręceniu silnikiem co u niego nie było normalne bo jak pisze przeważnie odpala od razu. Po pewnym czasie ta anomalia przechodzila sama. Teraz niestety trzyma i to na dobre. <uoee>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2011, 11:27:20 am wysłana przez Meyron »

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 18, 2011, 00:17:35 am »

Offline szczepannn

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 33
Cytuj (zaznaczone)
pięknie śmigał, tak też ewentualnie wchodził by raczej za duży luz zaworowy-same sie raczej nie ścisną

Ale zwiększyć luz się moze ?

Zawory w poldku trzeba regulować co 10Kkm

Odp: Problem w upały
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 19, 2011, 11:35:22 am »

Offline Cyneq

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fiat 125p '79
Może się przyda taki przykład: Ja normalnie odpalam na LPG z gazem do podłogi, od rauz po przekręceniu kluczyka.
ALE jeśli jest naprawdę gorąco to tą metodą nie odalę za nic w świecie! Wtedy sprawdza się metoda zupełnie przeciwna - czekam po przekręceniu na podanie "wstępnej" dawki gazu (mam BRC, robi to automatycznie, podaje przez parę sekund do wyłączenia elektrozaworu), po czym kręce rozrusznikiem bez dotykania pedału gazu. Zapala od razu.