Bałcorz,swoją drogą,to trzeba przyznać,że jakimś dziwnym sposobem przyciągasz amatorów cudzej własności.

Najpierw dekielki,a teraz to

Gdyby ich policja nie złapała,to mogło by się później jeszcze okazać,że by Ci chcieli te fanty odsprzedać

Tak na poważnie,to nie rozumiem,jak można się włamywać komuś do auta,żeby ukraść okulary przeciwsłoneczne

No,chyba,że to były okulary do Gucciego

A śrubokręt,to pewnie Stanley,albo Kington?Na maskotkę to nie mam pomysłu,ale pewnie była "wypasiona". A może po prostu zazdrość ich brała,że masz w polonezie lepsze rzeczy niż on mają w domu
