Właściwy tylko większy litraż by się przydał. 
Jak dobrze pójdzie,to będzie większy.Czeka 1.8 vvc,ale w stanie niepewnym,bo odpalany nie był.Chociaż ten też nie był,a okazało się,że chodzi ślicznie.

Widziałem jak chodzi, na benzynie pełna kultura i ogólnie udany zakup. Tylko pozazdrościć.
Dzisiaj zrobiłem parę kilometrów i jest nawet fajnie,ale całą przyjemność psuje mi przedmuch spalin przy głowicy (stara uszczelka) i buczy trochę.Ale to jutro załatwię,tak samo jak załatwiłem przedmuchy na pozostałych łączeniach.Podorabiałem uszczelki z takiego niepalnego papieru,który mi się walał po garażu.Oczywiście same uszczelki sprawy nie załatwiły i poradziłem sobie inaczej,idąc za radą kolegi.Jako znany druciarz podszedłem do jego pomysłu dosyć optymistycznie.Regularnie kupuje u niego takie coś:
http://tlokianek.pl/masa-uszczelniajaca-silikon-victor-reinz-reinzosil-70ml-p-2.htmlDoskonałe do połączeń bezuszczelkowych,lepsze od tradycyjnego silikonu.Przetestowane przeze mnie wielokrotnie na starym roverze,potem na ohv i teraz na obecnym k-16.Składałem na tym np. kolektor ssący bez żadnej uszczelki.Trzyma tak mocno,że potem nawet ciężko jest go odkleić

Kontynuując,kolega mi mówił,ze ktoś tam to stosował do uszczelniania połączeń wydechu.Posmarowałem te uszczelki tym i rzeczywiście uszczelniło i się nie pali

Jutro pomaziam tym tez uszczelkę przy głowicy.Jak drutowóz,to drutowóz,trzeba być konsekwentnym

A wracając do silnika,to chodzi całkiem nieźle,napewno lepiej niż ten stary.Do 3 tysięcy obrotów jedzie przyzwoicie,jak to rover 1,4,ale po przekroczeniu już zaczyna się ładniej kręcić i zmienia całkiem brzmienie.Dolega mu jeszcze coś z elektryką,bo zaobserwowałem delikatne skakanie wskazówki na obrotku.Niby silnik wtedy nie przerywa,ale coś pewnie nie jest do końca dobrze,poza tym falujące obroty,ale bardziej na gazie,bo na benie o dziwo dosyć równo chodzi,ale tez nie ma się co dziwić,bo przepustnica pochodzi z mojego silnika,a tam było o wiele gorzej.Silnik ogólnie jakoś nie przypomina rovera,tzn. mam tu na myśli,ze jakimś dziwnym trafem dosyć cicho chodzi,mimo ostatniego tłumika z żuka.Wstawiłem tez ponownie pusty katalizator i nawet on nie rzęzi,jak to było na tamtym silniku,dziwne
