Ja kiedys lampy z caro nawet gotowalem w akcie desperacji bo to byla fabryka i nie chcialy puscic :D Ale ostatnio wpadlem na patent ktorym dosc szybko rozkleja sie wszystkie klosze. Tak jak juz wyzej wspomniane nozyk do tapet lub cos podobnego a w miejsce gdzie uda Ci sie juz troche wyciac wsadzasz kijek (powiedzmy rozmiarow patyczka do szaszlyka, dosc dlugi i w miare cienki) i delikatnie podwazasz i znow rozcinasz itd itd. Szybko i bezbolesnie, predzej strzeli patyk niz uszkodzisz lampe;]