Chociaz mam swoj temat w dziale klubowym ale tu tez wrzucę zeby sobie wiara poczytała
Taka cała historia mniejwiecej od kupna ułozona :D
Chciałbym przedstawic swojego "niuńka" - Poloneza Atu Plusa 1.6 GSI - Poczciwa OHV, z przelotem kolo 270 tysiecy, dokladnie nie wiem ile.
A wiec odrazu po kupnie:
Zlikwidowałem wszystkie usterki, chociaz drazki az tak konieczne nie były.
Wymnieniłem krótkie długie koncówki kierownicze ,razem z srubą rzymska, wymieniłem gumy na drazkach reakcyjnych po czym poraz pierwszy oprócz ustawiania zbierznosci kół przednich ustawiłem Kąty Wyprzedzenia Osi sworznia :D Na kolejny ogien przyszło sprzegło ,dostał nówke i tutaj dzieki wielkie ILUSIONOWI ze podjął sie pomocy dzien przed własnym ślubem <allah>.
Co zrobiłem/dodałem do niego:
-centralny zamek
-Fioletowe podswietlenie wnek na nogi
-"Termos" Koncowy czyli WM MUGEN
-Alumki na lato
-Blenda tył w czarnym macie
-Kierunki i lampy z czarnym wkładem ( dodatkowo zwykłe kierunki z postojami jako opcja:P )
-Groki oczywiscie
-Radio JVC przód 10 blaupunkta, tył 16 JBL
-Wymieniona chlodnica na szeroką miedziana z dwoma fyrflokami
-Nowe halony przód
-Białe diody w oswietleniu rejestracji.
Link do mojego kanału na YT tam sa tez filmiki z atu:
http://www.youtube.com/user/mlodzieniecfso?feature=mhumLink do PJ:
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/105845Tyle jak mi sie cos wspomni to dopiszę.Pozdro :D
Wypadek przy pracy :
No to teraz relacja z weekendowego czasu spedzonego przy aucie. Wszystko robiłem razem z swoja Kobietą która ma duzo siły w rekach ale to opisze nizej :D
Piatek:
Auto po 16 wjechało na garaz.
Na poczatek wymiana lamp zakupionych od gumy:
Nastepny ogień wał (który okazał sie dobry) i skrzynia.
Pierwsze co sie ukazał taki widok:
Chwila moment wał był na ziemi, a zaraz skrzynia.
Sobota:
No i gdy sciagnałem sprzegło, okazało sie ze łozystko stabilizujące wałka ze skrzyni które jest w wale korbowym sie rozsypało :shock: kulki wypadły na ziemie i srodkowa czesc no ale została bieznia zewnetrzna. Pytanie jak to wyjąć??
Zadzwonilismy po pomoc - mianowicie po mojego Tescia. Chwila moment i wymagikował przyrzadzik który wyjął tą resztke po delikatnym podgrzaniu.
Gdy to juz zostało wyciagniete, wbiłem nowe łozysko i w ramach oderwania od tego i relaxu wyskoczyłem z kanału, i wzielismy sie za sworznie-najpierw strona kierowcy pozniej pasarzera. Oczywiscie dwa potęzne młotki i porządne pier...niecie dopiero sworznie sie poddały. Niestety nie ma zdjec.
Niedziela:
Po zjedzzonym sniadanku na spokojnie wybralismy sie na garaz dalej działać.
Przykreciłem zamach, załozyłem sprzegło, no i wzielismy sie za zakładanie skrzyni. Jeszcze przed wymieniłem łacznik elastyczny który stawiał opory. Ale po "ciezkich" bojach sie poddał. Nastepnie wał. Ja sie zająłem przykreceniem do konca skrzyni i rozrusznika, Ania przykrecała wał- gdy przyszła kolej na dokrecenie podpory to sie sruba urwała :D
No i jak to teraz ugryzc? Wietrarka i heja, przewierciłem no i tak wyszło ze nie musiałem gwintować.
W miedzyczasie miałem "czarne" mysli :D
No i tutaj łapa od sprzegła która sie poddała: dobrze ze miałem druga.
No po złozeniu auto jedzie pieknie, nic nie narywa nic nie szaprie.
No i moja Narzeczona podczas jazdy próbnej:
Teraz jeszcze drazki wymienic, most no i trzeba by myslec nad wymiana uszczelniaczy zaworowych.
a wiec pod maska w atu siedzi juz roverek, dostał przy okazji nowke sprzego luka. operacja trwała od soboty do poniedziałku na spokojnie bez pospiechu.
Pare fotek :
Ostatni rzut oka na tego który sie poswiecił :
Podłuznice to kropla w morzu, podłoga była z pianki montazowej :D
No i sama operacja:
Pan Mechanik
No i efekt:
Chyba wywale wspomaganie całkiem załoze normalna przekładnie, zostało podlaczyc obrotek bo juz nie chciało mi sie i zrobic cos z wydechem bo sie od budy odbija:)
na stali bo alum sie bedzie malowac
Most wymieniony cisza nastała:)) Alumy pomlowane jeszcze teraz blenda i lampy
Fotki :
a Tak załatwiłem wydech(Zdjecie tylko tej, tamtych nie mam nawet bo pogiete w pizdu...)Jeszcze raz dzieki michau:) Dzisiaj kupiłem nowa rure ale chyba bedzie rzezba, jak to z wydechami
Cos sie wspomni to dopisze, dorzuce fotek
Pozdro