Ten mój antracyt zawsze był grafitowy
niegdyś nawet zwał się fafikiem ale pewne kwestie czasem ulegają zmianie
a dbamy o niego cały czas, z dużą pomocą młodego, który mimo swojego lenistwa nie odmawia tej pomocy
po zimie chciała bym zrobić go całego na czarno ale zobaczymy co wyjdzie z tych planów. Podwozie nie jest już w najlepszym stanie więc jeśli nie tego,to zrobi się następnego