Przekładnie zakładasz od Poloneza. Dorabiasz węże do pompy (zasilający przodem silnika, ciśnieniowy tyłem). Pompę ori Roverowa mocujesz do silnika (po prawej stronie, pod kolektorem ssącym) i napędzasz paskiem z drugiej bieżni Roverowskiego koła. Przynajmniej tak jest w Plusie, gdzie dwubieżniowe koło wchodzi i jeszcze zostaje sporo luzu, a w Caro/Atu jednobieżniowe prawie styka się z belką.