Autor Wątek: Identyfikacja stukających popychaczy K16  (Przeczytany 7407 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Identyfikacja stukających popychaczy K16
« dnia: Listopad 11, 2011, 21:11:00 pm »

Offline gaworek87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 57
Witam. Czy ktoś z was zna pewny sposób zidentyfikowania popychaczy, które stukały? Dodam że silnik jest już rozebrany więc np. stetoskop odpada. Po wyjęciu wałków tylko siedem było twardych do tego stopnia, że nie chowały się nawet pół milimetra pod naciskiem. Jakieś porady?

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 11, 2011, 21:20:39 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Wymienić wszystkie po kolei :d

Tak wiem, drogie jak skurrr... :P

napisz PW do kolegi 'oprawca1976' czy jakos tak, on cos tam wie o hydropopychaczach w tym silniku
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 11, 2011, 21:22:49 pm »

kazko kk

  • Gość
Dokładniej to Oprawca_1978. Rafał#1951 nie postarzaj go :d

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 11, 2011, 21:50:03 pm »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
Te "miękkie" stukały. Mogą mieć przepuszczające zaworki, albo olej do nich słabo dochodził.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 11, 2011, 21:58:26 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Nie da sie zidentyfikować.
U mnie po wyjęciu wszystkie były twarde jak skała, mimo to klepią.
U kumpla..(szczepan) po wyjęciu - miękkie jak rzadka kupa - żaden nie klepie.
Rozebrałem przeczyściłem , porozciągałem spręzynki, olej dostają mimo to klepią - jedyny sposób to wymiana na takie co nie klepią  :)
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2011, 22:00:26 pm wysłana przez Stingerek »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 12, 2011, 10:32:37 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Wyjąć popychacze, rozebrać w atomy, łącznie z rozbieraniem kompensatora luzu, wymyć porządnie w nafcie, przedmuchać sprężonym powietrzem i sprawdzić dokładnie, czy zaworki zwrotne właściwie trzymają a w drugą stronę puszczają, obejrzeć dokładnie powierzchnie współpracujące kompensatora i gniazda kompensatora w szklance, złożyć próbnie każdy kompensator na paru kroplach oleju i sprawdzić w palcach, czy utrzymuje w sobie poduszkę powietrzną (powietrze powinno sprężynować w nim i nie uchodzić bokiem ani zaworkiem). Porządnie rozciągnąć sprężynki, rozpierająą tłoczek kompensatora w jego cylinderku.

 W tych silnikach bardzo ważne jest idealnie szczelne złożenie skrzynki wałków rozrządu. Jeśli będą tam przecieki, to olej będzie uciekał bokiem, ciśnienie na magistrali olejowej rozrządu będzie malało i nawet nowe popychacze będą klepać. Warto by popróbować w tych silnikach założyć zaworek zwrotny na kanale doprowadzającym olej do głowicy, powinno pomóc odseparowanie obiegu olejenia wału korbowego od olejenia rozrządu. No i podstawa - to w miarę nie zużyty silnik (nie za duże przecieki oleju na panewkach) oraz dobra praca pompy olejowej (luzy kół wewnętrznego i zewnętrznego w normie i nie za duży luz osiowy oraz międzyzębny, itd..).

Te silniki i tak będą głośnawe, bo mają bardzo mały płaszcz wodny, który naturalnie tłumi hałasy. Do tego te silniki mają tendencję do stukania tłoków gdy silnik jest zimny (wyraźny "piston slap" zaraz po uruchomieniu silnika).

Niemniej jednak bardzo ważne jest albo mocne rozciągnięcie sprężynek kompensatorów popychaczy albo ich zastąpienie nowymi, tudzież nowymi twardszymi. To one zabezpieczają przed stukaniem kompensatora o czoło trzonka zaworu gdy ciśnienie olejenia jest małe (niskie obroty silnika) i doprowadzany olej nie ma siły rozeprzeć kompensatora pomiędzy dnem szklanki popychacza a czołem trzonka zaworu.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 12, 2011, 11:04:14 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6584
  • Płeć: Mężczyzna
Wyjąć popychacze...
Powinieneś zgłaszać swoje wypowiedzi jako artykuły, nie musiałbyś potem pisać ponownie bo by się odsyłało ludzi do artykułów.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 13, 2011, 17:02:29 pm »

Offline gaworek87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 57
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, zastosuje się do zaleceń oprawcy mam nadzieję że po złożeniu nie usłyszę już więcej tego dziadostwa :]

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 13, 2011, 20:20:24 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Zapomnij - nie ma szans.

Zobacz:

Wyjęte


Rozebrane w drobny mak:



Wymyte i poskładane:


Popychacze wymyte do czyściutka w benzynie ekstrakcyjnej, puste całkowicie złożone od nowa po rozciągnięciu sprężynek


Przed:
http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY

Po:
http://www.youtube.com/watch?v=5_-CFmr4ROA


A tutaj po włożeniu DRUGIEGO kompletu popychaczy ktorych nie dało się palcem ucisnąć, młotkiem ani imadłem ani bombą atomową
Wyczyszczone, umyte, porozciągane sprężynki i włożone (przy okazji remontu UPG)

http://www.youtube.com/watch?v=3fQY3ADqroU


Zastanów się jeszcze raz czy jest sens sobie robić robotę inną niż wymiana.


Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 13, 2011, 20:29:22 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Stingerek, u Ciebie raczej jest problem ze smarowaniem, a nie z samymi popychaczami.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 13, 2011, 20:43:47 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
1.4 diesel od rovera? :D Klepie/klekota troszkę podobnie. :)

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 13, 2011, 21:09:32 pm »

Offline gaworek87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 57
Stingerek słyszę orkiestra porządna:) chciałem podszykować sobie drugą głowicę po powiększeniu i polerce kanałów, z nowymi uszczelnieniami do podmianki z obecną, ale chyba jednak żeby zaoszczędzić sobie roboty poprzekładam popychacze (cichutkie) z obecnej głowicy z 1.8 Żeby te popychacze kosztowały z 15zł/szt a nie 30 to kupiłbym komplet nowych i z głowy a tak będzie trzeba przekładać...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 13, 2011, 21:15:20 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
1.4 diesel od rovera? :D Klepie/klekota troszkę podobnie.
Hah, nie ubliżaj dieslom :d
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 13, 2011, 22:43:47 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
Stingerek, u Ciebie raczej jest problem ze smarowaniem, a nie z samymi popychaczami.
Nic z tych rzeczy. Smarowanie jest ok - problem jest w popychaczach - u szczepana przełożyliśmy "nieklepiące" i chodzi jak komar :) tylko cichutku poprztykują wtryskiwacze.


Niestety - wybierałem takie MEGA TWARDE miałem tego ze 100 sztuk w ręku - wybrałem 16 najtwardszych... i tak klepią i tak klepią.
Trzeba nowe albo NIE KLEPIĄCE.



Cytuj (zaznaczone)
Hah, nie ubliżaj dieslom :d
Dla mnie sam fakt posiadania Diesla pod maską uwłacza ludzkiej godności.... więc nie wiem czy można im jeszcze bardziej ubliżyć.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 15, 2011, 22:05:24 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Czy podobne zasady można zastosować do popychaczy w GSI? Ja też nie mogę zlokalizować walącego, ale u mnie demontaż popychaczy oznacza zdjęcie głowicy. Już 3 razy usiłowałem znaleźć miękki, ale wszystkie są twarde...
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 20, 2011, 18:57:31 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Tak, z tymże zdaje się, nie trzeba ściągać głowicy, wystarczy zdjąć klawiaturę zaworową oraz powyjmować laski popychaczy - a z tego, co pamiętam, popychacze dadzą się wtedy wyjąć, trzeba mieć mocny magnes na jakimś patyczku.

Jeśli chodzi o silniki Rovera - mają dość wrażliwy obwód smarowania rozrządu i warto dbać tam o całkowitą i zupełną szczelność. Niestety, kanały olejowe smarowania wałków rozrządu oraz zasilania w olej popychaczy wykonane są jako półodlewy w górnej skrzynce wałków rozrządu (monolit) - a do tego, zasilane są szeregowo od strony pierwszego cylindra (jest to rozwiązanie niewłaściwe, najlepiej, jakby były zasilane od środka, jak dyktowałby rozsądek) i jakakolwiek nieszczelność tamże powoduje spadek ciśnienia smarowania na rozrządzie. Spadek ciśnienia smarowania powoduje w tych silnikach głośną pracę popychaczy hydraulicznych, które wtedy "klepią" i niesłusznie posądzane są o niesprawność i często nieuzasadnienie wymieniane są na inne, choć są zupełnie sprawne, a powiększona głośność ich pracy wynika właśnie z nieszczelności skrzynki wałków rozrządu i przecieku oleju na boki.
Tam musi być idealna szczelność, powierzchnie przylegania skrzynki i górnego czoła głowicy muszą być płaskie jak lustro, a do tego, należy składać je na wyspecjalizowany płynny uszczelniacz. Należy też mieć na uwadze, że śruby łączące ww. skrzynkę z głowicą przechodzą na wskroś przez kanały olejowe i nieszczelność ich łbów na skrzynce wałków po przykręceniu ich też będzie powodować wycieki oleju i spadek ciśnienia smarowania na rozrządzie.
Te silniki, niestety, wymagają perfekcyjnej płaskości czoła głowicy, dolnego i górnego. Ich konstrukcja jest nietypowa - względem rodzaju zastosowanej uszczelki podłowicowej (to raczej separator nie uszczelka) oraz sposobu połączenia głowicy z blokiem (długie śruby, które łączą głowicę, blok silnika, skrzynię korbową - która jest w tym silniku odejmowalna, oś jej podziału z blokiem silnika jest w osi wału korbowego, oraz szynę olejową, która również stanowi odłączny element i dodatkowo jest zespołem gniazd ww. śrub).
Te silnik są niezmiernie wrażliwe na przeciążenia, zwłaszcza gdy są zimne i bardzo często mają problemy z układem chłodzenia, co często powoduje ich przegrzanie i bezpowrotne zwichrowanie głowicy i bloku oraz jego elementów.
Sam fakt, że ich producent nie przewidział do nich panewek naprawczych, nie przewidział tłoków nadwymiarowych ani zaworów świadczy o tym, że sam zamysł ich produkcji zakładał, że są to "jednorazówki", nieprzewidziane ani do remontów, ani nawet do większych napraw (z racji nietypowej konstrukcji i mankamentów z tym związanych).
Ten silnik można z powodzeniem naprawić, ale trzeba mieć o nic stosowną wiedzę, mieć stosowne zaplecze techniczno-materiałowe oraz umiejętności. W warunkach realnych powoduje to, że ich większość ląduje na szrotach pomimo tego, że w zupełności nadawałyby się do naprawienia.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 19, 2017, 23:23:59 pm »

Offline Joker

  • Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Żyć Wiecznie
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 456
  • Płeć: Mężczyzna
  • DRIFTER
    • Drift-borek 1.6 16V
Panowie jak to wkoncu jest. Dobre sa miękkie czy twarde?
Mam dwa komplety, jeden ma 13 miękkich i 3 twarde, klupal jeden. Drugi ma 16 twardych klupalo kilka...

Nowe ze sklepu sa twarde czy miękkie ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2017, 23:26:27 pm wysłana przez Joker »
17.07.2011 - Cycu - [']
22.02.2018 - Czaku - [']
"Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Życ Wiecznie"
http://www.youtube.com/user/jokerfso/videos
http://vimeo.com/user5582520/videos

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 20, 2017, 10:45:55 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Nowe ze sklepu są puste.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Identyfikacja stukających popychaczy K16
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 26, 2017, 14:16:03 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Sprawny popychacz zaworowy złożony bez oleju, tylko po nawilżeniu tłoczka, cylinderka i samego kompensatora w gnieździe w szklance ściskany w palcach powinien odbijać na samej poduszce powietrznej, wytworzonej w środku, to oznacza, że nie puszcza nawet powietrza bokiem, po tłoczku i cylinderku i zarazem, działa dobrze zworek zwrotny kompensatora. On jest rozbieralny, wystarczy wyjąc jego blaszkę np. szydełkiem i wyskakuje kulka i sprężynka. Warto ją skontrolować, dokładnie wyczyścić a zwłaszcza jej gniazdo w tłoczku kompensatora, dokładnie wyskrobać, np drewienkiem, tak, żeby gniazdo było czyściutkie, sprężynkę można nieco, nie za mocno, rozciągnąć. Jak jest sprawny, nie ma prawa się zacierać i blokować, a zarazem, na samym powietrzu w środku ma trzymać, tj. ma zaciągać powietrze do środka ale nie ma prawa puszczać, ani bokiem, ani tym bardziej zaworkiem. I będzie dobrze. W tym silniku, jak wiele razy pisałem, bardzo ważne jest idealne, wręcz kosmicznie dokładne, spasowanie górnej skrzynki wałków na jej miejscu na górze głowicy. Kanały olejowe smarowania popyuchaczy i czopów wałków są otwarte, dla tego własnie ma być ta dokładność kosmiczna, jak się o to nie zadba, olej będzie szedł bokiem, spadnie ciśnienie i nawet nowe popuchacze będą klepać. Do tego smarowanie jest szeregowe, od pierwszego przedniego czopu każdego wałka i nieszczelności po prostu jeśli są, to się sumują i ostatnie popychacze mają najgorzej. Mało kto wie w ogóle o tym, a nawet jak wie, to nie umie doprowadzić tego do właściwego porządku. Trzeba, niestety, stosować żmudne docieranie powierzchni a potem składać toto na specjalne (generalnie dedykowane) uszczelniacze płynne, które zastygają po dociśnięciu elementów i doszczelniają te newralgiczne połączenie. Inaczej popychacze i ogólnie, cały rozrząd będzie klepał, będzie głośny i po niedługim czasie wałki rozrządu (żeliwne, w cholerę twarde są) porobią bruzdy w aluminiowych gniazdach swych łożysk ślizgowych w głowicy.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!