Moja rada: przekaznik na rozrusznik plus nowy automat w rozruszniku, a dorazna naprawa, czyli jak stoimy na dordze i nie chce krecic:
1. wziąc kabelek jakis, rozpruc przewod sterujący do rozrusznika (albo rozłączyc złączke w młodszych)
2. połączyc przewodzikiem złączke z + w aku - powinien zakrecic bo dostanie duzy prąd
3. jak nie zakrecił wziąć srubokręt i połączyc nim 2 sruby na automacie (tą do ktorej podłączony jest kabel od akumulatora ten b. gruby i tą od ktorej idzie kabel do rozrusznika) rozrusznik zakreci na pusto (bez bendixu ze tak powiem), powtorzyc punkt 2.
stosowałem ta metode przez 3 miesiące i mimo praktycznie padnietego automatu i resztki szczotek w rozruszniku zapal zawsze