Jeszcze nic straconego... Podkarpacie żyje, i będzie żyć...
Jestem tu nowy w klubie, ale to nie znaczy, że nie znam się na spotach...
Wiadomo, każdy z nas jest zabiegany, zarobiony, itd... Ale jeśli to jest pasja, to znajdą się chętni, żeby co jakiś czas się spotkać, poznać, pogadać, grilla rozpalić itp...
Ja posiadam Poloneza od kilku dni, ale ze spotami w innych klubach mam do czynienia od kilkunastu lat... I wiem, że dla chcącego nic trudnego... A wszystko w naszym klubie powoli fajnie się rozkręci i będzie coraz więcej ludzi przyjeżdżać na spoty lokalne oraz ogólnopolskie...
W razie czego ja jestem chętny na spoty... :D:D:D