dziś podjechał znajomy bo kupił atu od dziadka, który wjechał na skup złomu w wiadomym celu i kumpel od razu go wziął bo przy tym był, ale do czego zmierzam ,na podłodze folia była, lakier oryginał 100%, opony oryginalne i przebieg 028000 !, pojeździłem tym trochę ,jak nówka chodzi, fajne doznanie jak nic nie wyje a na dziurach płynie :D, miska olejowa pokryta rdzą gdyż nic nie cieknie, podłoga ideał...........jak można na złom to oddać!!, ale odratowany

, jest do sprzedania, sam myślałem nad tym ,ale ileż tych autek można trzymać

O taka o:
