na złomie znalazłem reflektory z miejscem na żarówkę, to od razu wziąłem, jak wykręciłem z budy to poodpadały szkła,
pomyślałem że sobie je zamaluje środki na czarno, ale na odbłyśnikach były takie jakby plamki z wody, wziąłem płyn do szyb i prześcieradło i wymyłem tylko nie można mocno i długo trzeć bo się ściera lustro, niestety odbłyśniki mimo wszystko są wypalone nad żarówką, ale mówię trudno, szkła umyłem szczotką z pastą bhp i pod wodę, ładnie pokleiłem i starsze lampy świecą lepiej niż te nowsze widocznie brudne w środku, teraz przed samochodem jest równy snop światła, wczesnej miałem takie zaćmy
przed jazda w nocy zawsze przecieram światła szmatą, niedługo zamontuje spryskiwacze