w Skrobowie to mogą wały ważyć ale do fadromy albo do zetora a nie do poloneza ,partacze j...i a drugi ten co mi te krzyżaki wymieniał pewnie nie oznaczył i potem kazał wieść do wyważenia , a w Skrobowie jeszcze wału nie puścił na wyważarkę a już odważniki zbił a potem się męczył 2h i powiedział że zrobione. Ja wał na auto a tam to bicie jak w kieracie. nie dość że krzyżaki ie dość że robota , paliwo do Skrobowa, wyważenie, znów robota i ch...j na koniec nowy wał. interes z 60 zł przerodził się w 600 . J..c tych fachowców dlatego te auta są takie jakie są przez tych znawców mechaniki których rozwój zatrzymał się w dobie kiedy powstało koło.