no właśnie wróciłem
sporo poldków, i bardzo fajnie było dzisiaj
Łazary przyjechały swoim wypaśnym borewiczem
sorki chłopaki za ten odjazd przy torwarze ale nie mogłem się juz wlec te 60km/h
A najlepszą miał minę taksówkarz jak mu pod zamkiem siadłem na zderzak i wyprzedziłem przy ok 130