SPOTowa wiosna/lato 2012

[brudny#1924]

no niestety w dzień jest kicha ale spowodowane jest to tym że przewód zasilający stopy,zasila 153 inne odbiorniki i ma 48 km długości zrobi się poprawkę jak w moim

[zazikupl]

ja może wpadnę na spota ale jeżeli już to nie roverem a rowerem

[Piotrek#1923]

To może i ja przyjade fiatem bo wolny czas jest

[luka92]

może i ja bym wkońcu ruszył swoje cztery litery po pracy, jeśli nie będę miał sajgonu w pracy ale pewnie nie długo zagoszczę bo przecież rano do roboty

[jimo#1921]

Ja to myślę wpadnę kapkę po 20.

[Aetius]

no mnie niestyty nie będzie... mój rover nie jest idealnym ideałem z wwlu i dziś rano wydmuchał nos przez uszczelkę głowicy... Dym szedł jak z krematorium

[Bartekcom#1982]

Będę, kiedyś jak mi uszczelka poszła w GLi to zrobiłem ją kosztem 32zł. A jak słyszę ceny tego w przypadku rovera to chyba jak mi kiedyś mój padnie to pod maskę w caro trafi jakiś Bosch albo Abimex.

[Daniel#1981]

mój padnie to pod maskę w caro trafi jakiś Bosch albo Abimex.

Ja pier**le.

[luka92]

nie pier..l bo rodzine powiększysz ;P pozatym to jego sprawa co zrobi ja wspominam miło OHV pod maską lecz xud też jest fajny pozatym liczy się polonez a najbardziej człowiek :D

[Aetius]

to prawda... niestety coś za coś... rzadka wersja ma swoje koszty ale jak już się wpakowałe to będę ciągnał. nie po to spawałem cały dół żeby teraz się przejmować jakimś HGFem

a ty luka przyjeżdżaj i zabieraj szybę

[zazikupl]

mnie jednak nie będzie

[Daniel#1981]

ja wspominam miło OHV pod maską

Zdrowy abimex jest ale żeby wywalać rovera z pod maski na rzecz OHV-ki

[Tomasz#1969]

Kilka takich przypadków już było, widocznie nie każdemu przypada do gustu ten silnik

Dzięki za dzisiejszy spot, wprawdzie skromny ale zawsze to miłe urozmaicenie dnia

[Bartekcom#1982]

mój padnie to pod maskę w caro trafi jakiś Bosch albo Abimex.

Ja pier**le.

To jest stary poobijany zardzewiały i wyeksploatowany samochód który został kupiony bo:
-kosztował 700zł
-jedzie
-ma wspomaganie

Zakupiłem go na "dupowóz" aby go zajeździć - powtórzę dużymi literami ZAJEŹDZIĆ, nie zakatować. I ze względu na stan zewnętrzny "rdza, rysy" po to aby 50-letnia kobieta (moja matka) nauczyła się z powrotem na nim jeździć po 20 latach nie siedzenia za kierownicą.
I jak w tym przerdzewiałym aucie padnie motor nie zamierzam pakować w jego naprawę około 500zł tylko wsadzę dużo tańszy i co ważniejsze trwalszy silnik aby jeździło to dalej prosto.
Jeszcze rozumiałbym burzenie się jakby to było 1.6 czy 1.8 ale przecież to jest 1.4 i nawet jak padnie ten motor i dam coś innego to most 4.3 zostaje czyli niewiele się zmieni po wsadzeniu OHV 1.6. Ale dopuki jeździ to nic nie ruszam. Więc o co chodzi.

[Brysiek#1957]

Pozdrawiam wszystkich z Mielna

Hmmm... ale zrzuciłeś Borka w W-wie z lawety ? Czy pojechałeś pokazać mu morze?
Zajebiście, że go przywiozłeś na lawecie - to się dopiero nazywa samozaparcie!

Został pod blokiem bo boi się soli
Nie chciałem przyjeżdżać plastikiem mając normalne auto, w które włożyłem już trochę potu i krwi

[Daniel#1981]

Już o nic.

[jimo#1921]

Spot się odbył, byli lazar91, marcaro, marcin., jimo, macki, levis87, aetius, krokodyl, piotrek#1923 i bartekcom, aha przelotem był jeszcze skoti (! - pewnie młodsi stażem na forum go nie pamiętają, kolega miał jak dobrze pamiętam przejściówkę, a potem borka który niestety spłonął). no i to by było na tyle pogoda dopisała - komary też .

[Marcin.]

Ktoś jutro będzie yyy no w to już  zasadzie już dziś

[zazikupl]

ja raczej tak

[Aetius]

tez bym przyjechal ale sliwka kaput przez ten tydzien poza tym musze pare spraw na miescie zalatwic zazik podrzuc do piastowa