Małe sprostowanie:
Nie chcę stosować tego w celu naprawy silnika, ale jako ochrona. Mój silnik jest w świetnej kondycji, kompresja jak z fabryki, ciśnienie oleju książkowe... chcę zabezpieczyć się, ewentualnie poprawić jego osiągi i zmniejszyć tarcie w silniku, bo wyprawa do Grecji (złombol 12) do najlżejszych nie należy, a szkoda mi tego motorku, tym bardziej że ma tylko 28 tys. km.
Chcę go zachować w dobrej kondycji jak długo się da. Dlatego taki pomysł na Modyfikator Plus.
Chcę zasięgnąć wiedzy od użytkowników tego preparatu zastosowanego w silnikach dobrych nie zajechanych.
Oczywiście nie mam zamiaru jeździć bez oleju, mam zalany nowy olej i przed wyjazdem też pewnie wymienię na nowy.