Dziękuję wszystkim za słowa uznania, autko od strony mechanicznej było i jest w świetnej kondycji. Zarówno silnik, skrzynia jak i most wymagały jedynie uszczelnienia. Trochę pracy mam jeszcze z zawieszeniem, czyli elementy gumowo metalowe muszę wymienić. Nie robili mi tego, bo mam to wszystko i chcę to zrobić sam. Zależało mi na tym, żeby zrobili mi blacharkę i lakier, bo sam tego tak dobrze bym nie zrobił. Efekt jest powalający, lakier przepięknie położony, elementy spasowane idealnie. Silnik suchutki, cichutki i czyściutki. Wnętrze wyprane, pachnące i przyjemne. Hamulce zregenerowali, bo nie hamował za dobrze i w drodze do Warszawy trochę się napociliśmy ale dał radę. Za to w drodze powrotnej jechał jak nówka.