Witam.
W moim trucku 1.6 z 1996r. mam problem z elektryką.
Sprawa wygląda tak że dopóki nie przekręce kluczyka na zapłon to niema nic,ani awaryjnych,zegarek nie działa - tak jakby nie było prądu.
Jest jeszcze jedna dziwna sprawa - często przy próbie odpalenia rozrusznik tylko tyka,ale poprzedni właściciel pod maską zrobił sobie taki kabelek od rozrusznika do + aku,i w ten sposób nigdy nie tyka,załapuje od razu.
Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc to bardzo proszę,bo mam wrażenie że to ma nawet związek z dużymi obrotami jałowymi bo przecież tak jakby po każdym zgaszeniu silnika robię reset kompa(chyba że się mylę)
Dziękuję i pozdrawiam.