dobrze powiedziane ;D Mój też jest jednym z najbardziej popularnych aut na szkolnym parkingu ;D Na przerwach się powiada "wszystkie drogi prowadzą do poloneza" ;D
Towarzystwo w moim super-hiper renomowanym I LO w Koszalinie, kiedy jeszcze do niego uczęszczałem, czyli dwa lata temu, było bardzo nietolerancyjne (ładnie mówiąc) wobec mojego Poloneza, ale jak standardem było, że tatuś kupował synkowi Corsę D z salonu na 18-tkę, (albo Mercedesa ML, czy Mini Coopera) no to czemu się dziwić, że Ci młodzi ludzie byli bardzo ograniczeni umysłowo i z takich jak ja (i z mojego samochodu) robili pośmiewisko, ale kto by się tym przejmował.
I z góry piszę, że w odwecie im NIE popisywałem się, strzelając boka na zakręcie, albo ruszając z piskiem, bo to jest dla mnie całkowita porażka. Na takich ludzi po prostu wystarczy mieć wylane, i to wystarcza.
Także cieszę się, że to nie jest norma i u Was w szkołach Polonez jest szanowanym pojazdem.
No ale nie o tym temat, tylko małe wtrącenie. Maćko, dbaj o Poldka, doposażaj tym co tam masz w zanadrzu, dla pewności strzel mu świeżą konserwację i w żadnym razie nie zmieniaj silnika na chociażby 1.6 GLi, bo 1.5 na abimexie to jest naprawdę rzadkość. Pozdrawiam!