A więc po wypadku który był w zeszły poniedziałek jak jeszcze było scirocco, sie troche wkurzyłem i z głupot napisałem ze go sprzedam. Nie minął dzień i juz odebrałem mase telefonów - jest kupiec z warszawy (pasjonat vw, posiada jeszcze derby z 86 roku). Przyjechał w sobote, zabrał sciro i całe gadzety do niego i pojechał. Ja juz od paru dni szukałem poloneza dla siebie. Dewiza była taka ze moje wywalić na samochód nawet i 3.500 tysiaka byle by to było porządne auto. Codziennie allegro, otomoto i tak w kółko.
Michau tez uruchomił swoje kontakty i wynalazł jakiegos rodzynka z wojska ale na pomorzu. W sumie gdyby ten sie nie trafił to bym sie wybrał na pomorze :D ALe do sedna: W sobote wieczorem jeszcze odswiezyłem allegro - patrze jedno nowe ogłoszenie bez zdjec ale z Chorzowa ( pierwsza mysl - jakis trup skoro nie ma zdjec ). Dzwonie do gostka, umawiam sie na niedziele rano. Rano w niedziele pojawił sie
Illusion swoim nowym nabytkiem nexusem zapakowali my sie i pojechali.
Jak wjechalismy na umówione miejsce to obu nam spadła kopara O.O Ładny zadbany roverek. Jazda próbna po DTS, trochu po miescie, i decyzja - biere. Potem wrócilismy, zjedlismy i pojechalismy raz jeszcze po odbiór auta i na pogawędke z włascicielem (sprzedarzą zajmował sie jego syn) który ma 73 lata.
Fakt auto nie jest IDEALNE jak te z WWL , bo ma na sobie pare miejsc rdzawych do zrobienia ale podłoga , podproza i progi są jak dzwon. I co najwazniejsze samochód ma oryginalny przebieg 58 tysięcy km! Ma komplet IG relaxów do tego z tapicera na drzwiach na wzór.
Dobra koniec mego gadania, czas na fotki. Takie byle jakie robione wczoraj na szybciora.
Plany są takie:
- Rozrzad zrobić bo fabryczny
- Z czasem jak hebelki bedą mnie bardzo irytować dostanie Lucasa,
- Wpakować mu alumy 15'
- Blacha na wiosne / lato
- lekka gleba
- i moze zderzaki w kolor.
Reszta wyjdzie w praniu. Na wiosne bede mógł go postawić i robić co trzeba bo bede smigać na motorze wiec wiekszosc lata bedzie stać