Zawsze można stabilizator przesunąć w przod, wiercąc nowe otwory w podłużnicy. Dostęp z góry do nakrętek przez otwory w podłużnicy bezproblemowy.
Ja tak mam zrobione, ale ze stabem rovera w 125p i jest on 1cm od pasa przedniego, ledwo sanki weszły, ale miejsce na motor jest.