Znaki znakami ,to dajmy na to połowa sukcesu w tych silnikach . Dokładność i czystość montażu moim zdaniem popłaca ,słyszałem już o 2.0 dohc fiat'a składane przez np.przez pana Zdzicha co go korba nie tyka i nie jeden rozrząd we Nissanach &Mercedesach składał.W silnikach co przejechały dwa okrążenia w około osiedla i stanęłły bodajże nie z braku beny , czy awarii podawacza iskry .I nie wiadomo co się usrało i wszystko było "OK jak najbardziej poskładane,A WINNEGO NIE BYŁO ,tak że trza patrzeć na szczegóły np.wał korbowy "troszkę(+-) tak na zapas na panewkach dokręcony ,pasek rozrządu za luźny albo za bardzo naszpanowany itd.Takie małe błędy często SPORO kosztują (połamana szczęka mechanika ,sam się o tym przekonałem i on też) .Później tylko wkór...ie i koszty za odwalony przez kogoś bubel.