Omijaj szerokim łukiem wszelkie blachy które są pomalowane czarnym syfiastym podkładem.
Ja miałem takie progi i wytrzymały kilka lat, do tego cienkie jak puszka po piwie.
Ostatnio kupiłem zewnętrzne, niepokryte niczym, lekko tłuste, z blachy 1-1,2 mm. Póki co wspawałem lewy zewnętrzny, dorobiłem blaszki na przednie i tylne zakończenie progu.