Szanowni koledzy- jak bedziecie mieli chwile czasu to proponuje schowac
miarke w kieszen i przejsc sie na najblizszy złom czy szrot ewentualnie połozyc sie pod scorpio wujka czy cioci lub znajomego/znajomej i zobaczyc wymiary skrzyni automatycznej poniewaz mam nieodparte wrazenie ze niektórzy chyba nie wiedza do konca o czym własciwie mówia. A tunel na skrzynie w nadwoziu Fso nie jest niestety z gumy... Kolejna sprawa to ze automat jest cholernie ciezki podobnie jak i sam silnik forda DOHC 2.3 bo mniejszego 2.0 nie ma sensu wkladac, chyba ze rozmawiamy o 2.9 V6 ale to jest jeszcze ciezsze niz 2.3 i inna para kaloszy. Owszem mozna to próbowac samemu włozyc jak sie ma pojecie i zaplecze, ale nie za 5 tys i nie z automatem jezeli sie jest zielonym jak trawka w kwestii swapów
Dla przykladu decydujac sie na 2.3 16V to na dzien dobry:
-spawanie miski olejowej(obrócenie o 180 stopni i przeróbka dna) 300zł + uszczelka pod miske ok 150zł(tylko orginał)
- kolektor wydechowy z zeliwa sie nie miesci - potrzebny rurowiec z galaxy -ok 120zł
-kolektor ssacy z tworzywa sztucznego równiez nie wchodzi- sam kolektor z RS 2000 to koszt okolo 50-200zł w zaleznosci czy sam odlew czy z reszta typu listwa paliwa itd, do tego dochodzi przekladka z tworzywa sztucznego pomiedzy głowice i dolna czesc kolektora - w orginale 308zł ,ale znalazłem zamiennik za troche ponad 100zł oraz ciecie i spawanie kolektora ssacego (mam juz przygotowany ale nie pospawany ale tez pewnie okolo 200-300zł ) i juz mamy ok 1000zł a zrobione dopiero 3 rzeczy ! Pozdrawiam wiec zapalenców którzy mysla ze w 5 tys zmieszcza sie razem z motorem. Licze ze w ok 4 tys za same czesci i ich dorobienie sie zamkne ale ale robie wszystko co sie da samemu i mialem kompletnego dawce za ponad 2 tys choc z niego malo co sie wykorzysta w dalszych pracach. Z tym ze mówie o swapie gdzie wszystko jest zrobione jak trzeba plus wyglada jak fabryka a nie o klepaniu i wycinaniu komory silnika bo kolektory nie wchodza itd