Na poczatku przepraszam, że tak sie rozwijam nie w temacie postu. Ale chyba nie warto zakłdać nowego.
tak spytam z czystej ciekawości, ile Cię uczyniła blacharka i lakierowanie?
Koszt traktuje kompleksowo, nie przeliczam na poszczególne etapy zresztą do kompleksowej odbudowy warsztat też inaczej podchodzi niż do samego malowania. Najlepiej kontaktować się bezpośrednio z chłopakami z MP classic. Widziałem różne warsztaty i różne wykonane napraw. Można zrobić, szybko tanio ale byle jak. Profesjonalne lakiernie nie chcą raczej zabierać sie za takie tematy lub jest bardzo drogo a i tak z jakością bywa różnie. Według mnie aby odbudować Fiata albo Poloneza trzeba poświecić sporo czasu i włożyć troche serca. Często trzeba też niestety poprawiać fabrykę. Ludzi któży potrafią i chcą to robić na szczęście jest coraz wiecej.
I czemu wywalili tabliczkę znamionową? Nie będzie problemów na przeglądzie?
Tabliczka została zdjęta aby jej nie zamalować. W Borewiczu ’78 mam niestety zamalowaną. Jakieś propozycje jak usunąć akryl z tabliczki?
marynarz ten 3d elw 7a to Twój? ja się wzorowałem na nim przy budowie swojego 3d ... możesz zdradzić ile jest warta Twoja cała kolekcja a ile sam 3d?
Tak, ELW 7A jest mój. Ciężko określić wartość tego typu aut. Warte jest poprostu tyle ile zażąda za nie sprzedawca o ile znajdzie się również ktoś kto tyle zapłaci. Nie sądze aby ostatnio któryś z “super” rarytasów z wydumanymi cenami zmienił właściciela.
Produkty FSO jako auta kolekcjonerskie są i będą popularne niestety tylko u nas w Polsce. Na tak wąskim rynku chętnych na to aby płacić rekordowe sumy jest i będzie niewielu.
Nie zastanawiałem się nigdy ile warte są moje auta razem lub każde osobno jak na razie nie są na sprzedaż i mam nadzieję, że nigdy nie będą. Z drugiej strony są jeszcze jednak i takie auta ktore chcialbym kiedyś mieć i gdy mi się nadarzy okazja zakupu, pewnie z braku miejsca będę musiał coś co obecnie posiadam sprzedać.
Pozdrawiam