Szukałem kiedyś na allegro jakichś gratów do FSO 15oo i zupełnym przypadkiem zobaczyłem że ktoś sprzedaje znanego mi z widzenia Borewicza. To auto widziałem ze 2 raz w życiu jak przemykało po Gdańsku. Już wtedy zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Postanowiłem dziś skoro świt umówić się na oględziny. Okazało się że przedmiotem oferty jest doskonale zachowany POLONEZ 1,5 LE rocznik 1986 z przebiegiem... 16 tys km!!! W momencie oględzin okazało się że samochód swój fabryczny i fantastyczny stan blacharski zawdzięcza niezwykłej konserwacji. W aucie dosłownie wszędzie jest fluidol + smar. Pod listwami wypływa tawot, to samo dolne części drzwi przy listwach gumowych. Wszelkie zgrzewy, spasowania, wszędzie ta konserwacja i smar...Otwieram maskę żeby podpiąć akumulator...smar, próbuję otworzyć bagaznik - smar, próbuję przepchnąć auto w garażu - smar. Właściciel podobno "posmarował" gdzie trzeba zamawiając auto, twierdził że dostał egzemplarz ocynkowany ponadto posmarował ponownie gdzie trzeba przy odbiorze aby samochód został tak profesjonalnie zakonserwowany. W podłużnicach widać wtryśniętą konserwację. Pomijając powyższe fakty widać że niezwykle dbał o swoje auto, samochód ma oryginalne opony i alarm z epoki. Jego sąsiedzi dobrze go zapamiętali bowiem regularnie konserwowany Polonez nieźle plamił okoliczne chodniki znacząc fluidolem teren. Widząc powyższe długo się nie zastanawiałem.
Jak widać jest to wersja ze spojlerem na tylnej pokrywie, spoilerem pod przednim zderzakiem oraz tapicerką i wnętrzem w kolorze czarnym. Wóz ma elektroniczny zapłon i 5 biegową skrzynię biegów. Do samochodu otrzymałem pełną wyczerpującą dokumentację włącznie z fakturą zakupu z 05.05.1986 ze znanego pomorzanom "polmozbytu" na ul. Hallera (wówczas Karola Marksa) i inne gadżety. Wraz z autem dostałem także wielki zestaw nowych części zamiwnnnych. BMW dostało eksmisję z garażu a honorowe miejsce zajął ten oto Pullonez. Jestem niezwykle szczęśliwy z tego zakupu gdyż w trakcie mojej godzinnej wizyty ok. 5 osób dzwoniło z ofertami kupna auta, samochód zostanie w trójmieście. Ponadto tą wersję uważam za najlepszego stylistycznie Poloneza jaki kiedykolwiek był oferowany.