Autor Wątek: Rover - stukające hydropopychacze  (Przeczytany 2908 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - stukające hydropopychacze
« dnia: Styczeń 30, 2005, 22:44:42 pm »

hektor821

  • Gość
Witam

Mam mały problem z poldkiem 1,4, mianowicie po odpaleniu klepie mi zawór. Jak troche pochodzi ok 10 min to przestaje go być słychać na zewn?trz, ale podczas jazdy troche go słychać. auto ma przejechane ok 130 ty?. Czy te popychacze s? rozbieralne i czy da sie go w jaki? sposób wyczy?cić czy trzeba wymienić.

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 31, 2005, 10:27:33 am »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1569
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Ja na takich klepiacych szklankach przejechalem juz chyba z 25 tys km  ;) no i na razie chyba jest ok, mimo tego ze jak jest zimny to chodzi jak diesel (doslownie!) :mrgreen:
to ja, byly Marcin#839

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 31, 2005, 14:31:00 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Cytuj (zaznaczone)
Ja na takich klepiacych szklankach przejechalem juz chyba z 25 tys km


Ojciec w R214 najechal w takim stanie juz 100kkm i nadal hula
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2005, 14:41:35 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1569
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
U mnie to chyba nawet wali wiecej niz jedna szklanka, smiem twierdzic nawet, ze mam najglosniejszy silnik (na zimno, i nie licze dieseli) z wszystkich klubowiczow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:, a moze i nawet w ogole  ;) ;) ;)
to ja, byly Marcin#839

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2005, 23:25:22 pm »

hektor821

  • Gość
ale czy da sie to jako? rozebrać i wyczy?cić??????   wydaje mi sie że sie przypchała troche i długo sie napełnia olejem. czy kto? juz to rozbierał?? :smile:

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 01, 2005, 12:01:53 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Poczytaj "operacja na otwartym sercu 1,4" tam jest nieco opisane o szklankach no i najważniejsze s? fotki jak to wygl?da.

Rozebrać się nie da. Co najwyżej wymienić. Jedna podrabiana szklanka to jakie? 50zł. MOże zamiast wymieniać szklanki zmień narazie olej. Zainwestuj i poszukaj jakiego? naprawdę dobrego. Podobno pendzoil jest super na graj?ce szklanki. Tylko już nie pamiętam jaki rodzaj.

Z rozbieraniem jest trochę zabawy żeby to poskładać. Robota trudna nie jest tylko nieco pracochłonna i kosztowna. Dołu glowicy się nie odkręca więc uszczelki nie trzeba nowej. Wystarfczy zdj?ć "górę" głowicy czyli pokrywę łożysk walków rozrz?du. Przy składaniu nie ma tam zwykłej uszczelki tylko specjalny preparat - uszczelka w płynie. Trzeba go delikatnie i dokładnie nałozyć żeby nie pozatykać kanałów olejowych.

Najlepiej przeczytaj "operację" tam jest opisane dużo ciekawych info o tym silniku.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - stukające hydropopychacze
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 01, 2005, 17:17:59 pm »

hektor821

  • Gość
ok dzieki za pomoc