Przedstawiam w miarę najprostszy sposób jak można usunąć farbe z blendy.
Potrzebne będą
- Blenda Atu ( stary typ)
- Butelka płyna Hamulcowego
- Butelka ze "Spryskiwaczem" (ja miałem chyba po czyścidle do felg)
- Ręcznik papierowy ( Ja miałem taki jak w warsztatach do wycierania rąk)
- Stretch ( do owijania)
- Szczoteczka (taka reczna do mycia w łazience)
Zabieramy sie do pracy
Na blende kładziemy recznik nie musi być grubo ale żeby cała była zasłonięta (Służy do tego żeby płyn nie ściekał)
Do butelki ze spryskiwaczem lejemy płyn i psikamy po reczniku. Możliwie jak najdokładniej żeby cały recznik był mokry, płynu można nie żałować czym dokładniej tym lepiej.
Folią stretch owijamy całą blende żeby plyn nam nie odparował i zostawiamy na jakiś czas ( ja zostawiłem na tydzień)
Po tygodniu odwijamy folie, zdejmujemy recznik i wycieramy
Teraz czas na szczotkę, blenda ma dużo porów i farba nie zejdzie po wytarciu recznikiem. Wystarczy dokładnie szczotką potrzeć i bez problemu wybiera farbe i wgłębień
Pozostaje tylko umyć, wytrzeć i mamy piekną blendę
Trzeba pamietań o napisie POLONEZ na blendzie jeżeli jest ładny trzeba go zabezpieczyć żeby płyn sie tam nie dostal bo ten chrom też zejdzie
Nie robiłem zdjeć bo każdy wie jak blenda wygląda, przypominam tylko że blenda w żaden sposób sie nie niszczy, tylko jest pozbyta lakietu myśle że mozna to wykozystać do każdej blendy