Dzisiaj postaram się dowiedzieć jaki dokładny model mam. Radio obecnie jest zasilane standardowo jak w pn-ach było, czyli lepiej podciągnąć do niego osobny plus od akumulatora?
Bez tego, to rzeczywiście może nie grać...
Jeśli będziesz ciągnął kabel, to lepiej daj od razu dwa: plus i minus, dobre 2,5mm2 każdy.
Zrób sobie lupę napięciową 10-15v albo podłącz analogowy woltomierz o dużej skali, to sam zobaczysz co się dzieje ze wskazówką na pierwszym kondensatorze w radiu przy oryginalnej wiązce.
Dobrze by też było ominąć kostkę ISO: przeciąć przewody albo podłączyć zasilanie przez konektory rurkowe (na plusach już są zarobione).
Od tego się zaczyna takie zabawy. Potem zobacz czy Ci jednak nie wystarczą te biedne
22 waty w sinusie...
Na wzmacniacz zawsze jest czas.
I pokaż jak masz zamontowane te głośniki.
Podawany wzmacniacz
http://www.kenwoodusa.com/UserFiles/File/Global/Consumer/Manuals/kac-ps300t.pdf bardzo fajny, mam jego starszego brata. Nadaje się do jednego suba 25cm.
O napisach "watażu" nie ma co gadać, mój polonez ma 1087 WATT (zsumowałem tylko moc alternatora z mocą silnika a jeszcze kilka mocy można dodać.
Jeśli będziesz na zlocie, mogę zabrać ów wzmacniacz, pobawimy się.
I cały czas trzymam się tego, że chcesz mieć dźwięk a nie wypychać szyby.
Radio - może być starszy pioneer byle wyższa półka, z prawdziwym korektorem i kompletem wyjść.
O, ten, który pokazałeś będzie świetny.