No to ja zacznę :mrgreen:
Notorycznie problem z rozrusznikiem - jebie sie srednio raz w roku :D
Dwa razy rozleciał mi sie aparat zaplonowy, udało mi sie polamac obudowe sprzegla, obecnie mam trzecia skrzynie biegow, raz rozleciala mi sie pompa oleju, bo na zimnym silniku za mocno dalem w palnik :D
najpowazniejsza awaria, jaka mnie spotkala, to utrata wszystkich zabkow na pasku nierzadu, co spowodowalo kompleksowy remont gory silnika.
Z perypetii... hmmm... generalnie jest tak, ze to co zostalo wyjete z auta i wczesniej pasowalo, to po pwtornym wlozeniu przestaje pasowac :mrgreen:
a tak ogolnie, to zajedwabisty silnik :mrgreen: przez dwa lata wiecej sie przy nim nagrzebalem jak przy AB przez 4 :mrgreen: