Podepnę się do tematu bo sam szukam właśnie czegoś w kombi, i nie wiem co mam robić, bo się zastawaniem czy kupić coś w kombi za kilka tyś, 3-4, albo zrobić poldeusza za około 1900 zł co bym go za tą kwotę doprowadził do stanu idealnego i właśnie tu się pojawia problem bo jak bym go opchnął za 1500 zł to jak bym dołożył te 1900 to mi w zasadzie wychodzi suma 3400 dokładam jeszcze te 600 zł i mam jako takie autko ale z drugiej strony kupując sobie te jakie takie autko to i tak będę skazany na wydatki i tu właśnie mam dylemat ;/ bo muszę przejeździć jeszcze kilka lat, zanim uzbieram na coś naprawdę fajnego, mowa tu np. o legacy mark4. Przemyślałem wszystkie za i przeciw by zostawić polda albo kupić coś innego, za tym by go zostawić przemawia do mnie tylni napęd, to że jest w ładnym stanie blacharskim i znam jego bolączki, trochę już do niego dołożyłem i jak jadę na wieś to jego miękkie zawieszenie fajnie wybiera dziury, a przeciw jest taki że dużo pali, części nie takie tanie i trwałość nie najlepsza, po prostu eksploatacyjnie nie wypada za dobrze na tle innych marek.