Skoro auto wkrótce idzie do lakierowania i ma być tanio, to wystarczy przelecieć woskiem K2 Ultra Wax. Opcja wybitnie budżetowa (10-15zł jeśli pamiętam), ale efekt jest w miarę przyzwoity, inna rzecz, że taki zabieg wystarcza jedynie na miesiąc
Jeśli chcesz na to przeznaczyć trochę więcej pieniędzy, to możesz użyć jakiejś pasty polerskiej (nawet typu K2), a później zastosować mleczko Sonax "do regeneracji lakieru", numer 302.100. Na to warto położyć jakiś wosk - możesz zdecydować się na jakiś porządniejszy, typu Collinite, czy Poorboys - puszka takiego specyfiku kosztuje ok. 80zł, ale starczy na kilka lat.