Białe wykwity pod maską

[mp79]

Niepokoją mnie wszechobecne białe wykwity, które wiążę jednoznacznie z obecnością płynu w układzie chłodzenia, zwłaszcza że w smaku są słodkawe i czasami przybierają formę zielonych kropelek.
Wygląda to tak:




Dla mnie to szok, bo nawet w największych (dotychczas spotkanych) rzęchach się z taką przypadłością nie zetknąłem. Co może być jej przyczyną i jak ją usunąć? Jakieś cudeńka do uszczelniania chłodnic pomogą w tej sprawie, czy tylko wymiana elementów?

[maciejowski]

wyczyść dokładnie(!) króćce i węże w miejscu nachodzenia na nie. jak to nic nie pomoże, to tylko wymiana el. gumowych.

[Bocian_s#313]

Ja ostatnio stosowałem taśmę teflonową taką do gwintów hydraulicznych. Kilka warstw świetnie współpracuje ze starymi odgniecionymi wężami. No i pożądne czyszczenie to podstawa.

[mp79]

To możliwe, że takie rzeczy się dzieją, kiedy silnik jest nieuruchamiany?

[KGB]

wiosna idzie,to kwiatki kwitna,
nie sa wycieki plynow, tylko obecnosc jego pary pod maska,
gdy auto stoi to zauwazylem ,ze sobie ladnie kwitna, bo jak jest goraco, to im za cieplo

[mp79]

OK; dzięki. To właśnie chciałem wiedzieć.

[Adriano]

wymien sobie przy okazji opaski, i paski

[mp79]

Może kiedyś to zrobię. Akurat ta przypadłość to jedna z łagodniejszych chorób, z jakimi boryka się ten pacjent, więc niech dalej cierpliwie czeka na lepsze czasy, a może i mnie tej cierpliwości wystarczy.  Generalnie nie wyraziłem się jasno, lecz przeraziło mnie głównie to, że przeciekają metalowe elementy, a nie ich łączenia; ale KGB już mnie uspokoił.