Autor Wątek: Remont oplowskiego X22XE - problem  (Przeczytany 3532 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Remont oplowskiego X22XE - problem
« dnia: Kwiecień 08, 2015, 19:26:48 pm »

Offline LUKI

  • Paździeż Łącznik
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 296
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie ważne czym jeździsz,ważne jak tym jeździsz...
    • Subaru Impreza GC
Witam.
Panowie mam problem,jako ze wieczorami nie mam co robić to zebrałem sie i kupiłem sobie silnik zeby go na spokojnie wyremontowac i trzymać do czasu zakupu nastepnej zabawki.
W silniku chciałem wymienic wszystkie panewki,pierscienie i uszczelnienia no i przygotować pod soft turbo. Dmuchanie bez odprezania 0,5-0,6 bara. Wszystko by było ok,ale po dokładnym ogladnieciu płaszczyzny bloku wynalazłem małą skaze,wg mnie mającą duży wpływ na zywotnosc uszczelki pod głowica podczas eksploatacji. Na 1 cylindrze od strony kanału wodnego ukocił sie wżer który wgryzł sie już w cylinder na jakieś 2,5mm gdzie cały cylinder ma w tym miejscu 7mm,czyli zostało jakies 4,5mm zdrowej płaszczyzny. Przykładałem uszczelke zwykłą materiałową i okucie siada na styk praktycznie przy tym ubytku (u mnie byłaby uszczelka metalowa).
Troce mnie to zmartwiło,dlatego postanowiłem zasiegnąc Waszej rady,czy zostawic to i składac silnik,czy szukać bloku? A moze da sie to jakoś uzupełnić? Bede wdzieczny za rady ;)

Foto ubytku:


Odp: Remont oplowskiego X22XE - problem
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 08, 2015, 19:38:18 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to nie ma wplywu na przedmuchy,bo jak sam zuwazyles okucie przylega na plaskiej powierzchni,
ale jezeli razi Cie to,to mozesz napawac i wyszlifowac
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.