Autor Wątek: Dokładne mycie gaźnika.  (Przeczytany 7024 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dokładne mycie gaźnika.
« dnia: Maj 01, 2015, 11:42:00 am »

NorDez

  • Gość
Witam !
Czy ktoś ma sposób lub polecany preparat na dokładne umycie gaźnika(34 S2C) zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz ?

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 01, 2015, 11:47:38 am »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3458
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Myjka ultradźwiękowa. A najprościej rozpuchol, ekstrakcyjna i pyndzel z silikonowego włosia i jazda, a dopiero potem   dmuchanko sprężonym powietrzem. Ale najlepiej jest powykręcać wszystkie dysze itp ( tylko sobie fotki porobić aby ich nie poj....przy wkręcaniu).
Są wynalazki do czyszczenia EGR i przepustnic ale po co się w koszty pchać.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 01, 2015, 11:51:48 am »

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 721
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Wygotuj gaźnik w wodzie z octem, każdy możliwy paproch wylezie na zewnatrz.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 01, 2015, 12:01:45 pm »

NorDez

  • Gość
Myjka ultradźwiękowa. A najprościej rozpuchol, ekstrakcyjna i pyndzel z silikonowego włosia i jazda, a dopiero potem   dmuchanko sprężonym powietrzem. Ale najlepiej jest powykręcać wszystkie dysze itp ( tylko sobie fotki porobić aby ich nie poj....przy wkręcaniu).
Są wynalazki do czyszczenia EGR i przepustnic ale po co się w koszty pchać.

Gaźnik mam już rozebrany, dysze, która gdzie ma być też wiem, bo bardzo dokładnie przestudiowałem książkę p.Trzeciaka, a poza tym dość dokładnie poznałem ten typ gaźnika. Ten, który chcę oczyścić to gaźnik, który nieopatrznie zamieniłem na kupiony regenerowany i tylko mam z nim same kłopoty. Na starym, jeszcze przed remontem kapitalnym silnika palił mi 10l/100km po mieście latem i 7.6 - 7.8 l/100 w trasie. Na tym po regeneracji pali 13,1l/100km w mieście i 12,2l/100 w trasie. Pojechałem sprawdzenie na krypton do znajomego diagnosty i wyszło że ma jakiś feler, bo gdy zwiększam obroty do 2500 obr to ma zbyt bogatą mieszankę. Znajomy diagnosta powiedział mi, że nic tu nie pomogą żadne regulacje, bo gaźnik jest po prostu felerny. W związku z tym zdecydowałem się dokładnie oczyścić stary gaźnik, przedmuchać, sprawdzić wszystkie dysze i inne części i zamontować.
Czyszenie pędzlem i benzyną ekstracyjną nie wiele daje,jakiś inny sposób? Ponoć woda z octem, ale czytałem różne opinie na temat tej metody, ponoć później śniedzieje.
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2015, 12:04:09 pm wysłana przez NorDez »

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 01, 2015, 14:03:36 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Kup sobie:



Wszystko rusza, łącznie z lakierem.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 01, 2015, 15:57:59 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
ocet jest bardzo silnym kwasem. cynkal z którego odlany jest korpus gaźnika jest porowaty. ocet wnika w pory i zjada gaźnik w ciągu roku. najczęściej regeneracja polega na wymycie i podrapaniu gaźnika szczotką. diagnoście powiedz że sam jest felerny.  NorDez, podaj oznaczenia dysz w tym "regenerowanym" gaźniku. zajmowałem się naprawą gaźników przez wiele lat.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 01, 2015, 19:47:27 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
Nie wymieniaj dysz jeśli gaźnik pracował poprawnie. Wszystkie dysze dostępne w sprzedaży były głównie rzemiosłem i nie dość, że krzywe to nie trzymały średnic.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 01, 2015, 21:13:14 pm »

NorDez

  • Gość
ocet jest bardzo silnym kwasem. cynkal z którego odlany jest korpus gaźnika jest porowaty. ocet wnika w pory i zjada gaźnik w ciągu roku. najczęściej regeneracja polega na wymycie i podrapaniu gaźnika szczotką. diagnoście powiedz że sam jest felerny.  NorDez, podaj oznaczenia dysz w tym "regenerowanym" gaźniku. zajmowałem się naprawą gaźników przez wiele lat.
Na pewno octem tego robić nie będę, zastosuję preperat podany w poście wyżej. Co do dysz to sprawdzałem je zgodnie z tabelką w książce p.Trzeciaka i wszystkie mają prawidłowe oznaczenia, jednak mimo to spróbuję kupić z pewnego źródła dysze nowe i wymienić je w tym gaźniku, który będę montował czyli w moim poprzednim. Czyżby dysze były przyczyną takiego spalania ? Post niżej @diadaloz radzi abym nie wymieniał dysz. Moim skromnym zdaniem to przyczyną takiego dużego przepału w tym regenerowanym, który jest założony obecnie może być np. rozkalibrowany któryś z kanałow, a jest ich trochę w gaźniku.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 01, 2015, 23:48:50 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
pomyśl chwilę, co mają do zużycia paliwa kanały. na końcu każdego z nich osadzona jest dysza i to ona ustala przepływ. w polonezowym gaźniku kanały biegu jałowego mają średnicę 3 mm. kanały prowadzące do dysz głównych mają średnice 5 mm a dysza I przelotu ma oznaczenie 1,17 czyli 1,17 mm. dysza drugiego przelotu 145 lub 150. dysze ustalają przepływ w kanale a nie kanały w dyszach.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 02, 2015, 00:02:40 am »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
dużego przepału w tym regenerowanym
Właśnie w przy regeneracji ktoś pewnie wymienił też dysze na rzemieślnicze które nie trzymają wymiarów i stąd problemy.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 02, 2015, 07:27:26 am »

NorDez

  • Gość
Całkowicie się z Wami zgadzam, opiram się na tym co powiedział mi diagnosta, a konkretnie mówił o mikropęknięciach. Czy ktoś ma namiary na sklep w którym można kupić oryginalne nowe dysze, komplet ?
Dziękuję za cenne wskazówki.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 02, 2015, 19:20:25 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
NorDez. przejdźmy do rzeczy- czy ten "nowy" gaźnik dał się wyregulować- ustawić wolne obroty? zakładam oczywiście że aparat zapłonowy jest sprawny i kąt wyprzedzenia zapłonu jest właściwy. jeśli są trudności przy ustawianiu wolnych obrotów odkręć delikatnie dysze wolnych obr. obserwuj reakcję- silnik zaczyna pracować równiej czy zaczyna pracować gorzej- nierówno?
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 02, 2015, 21:13:02 pm »

NorDez

  • Gość
NorDez. przejdźmy do rzeczy- czy ten "nowy" gaźnik dał się wyregulować- ustawić wolne obroty? zakładam oczywiście że aparat zapłonowy jest sprawny i kąt wyprzedzenia zapłonu jest właściwy. jeśli są trudności przy ustawianiu wolnych obrotów odkręć delikatnie dysze wolnych obr. obserwuj reakcję- silnik zaczyna pracować równiej czy zaczyna pracować gorzej- nierówno?
Właśnie skończyłem składać i regulować gaźnik, z dwóch gaźników złożyłem jeden. Opiszę teraz w punktach co zrobiłem.
1) W gaźniku tym regenerowanym, sprawdziłem i wymieniłem dysze - niektóre - znalazłem w swoich zasobach nowe dysze wolnych obrotów I przelotu, II przelot przełożyłem z gaźnika tego, który pracował poprzednio. Posprawdzałem inne dysze zarówno paliwa jak i powietrza.
2) Założyłem tak złożony gaźnik (ten pracujący do tej pory z którym miałem problemy). I co się okazało ?
Nie mogłem w ogóle uruchomić silnika, zapłon, świece w porządku. Po zalaniu autostartem zapalił i po chwili zgasł. W końcu udało się, ale początkowo silnik pracował bardzo nie równo, dopiero po wejściu na obroty zaczął w miarę równo. Próbowałem regulować powietrze i obroty, dalej kulał, brak reakcji na regulację wkrętem od powietrza. No i patrzę, a spod gaźnika, komory pływakowej paliwo leci ciurkiem, niemożliwe, przecież poziom regulował mechanik, a jednak.
3) wymontowałem cały gaźnik, przełożyłem wszystko do gaźnika mojego starego, sprawdziłem i założyłem do kolektora. Zapalił od razu, jednak paliwo leci. Dopiero wtedy zdjąłem pokrywę od komory z pływakiem. Przyjrzałem się uważnie i co się okazało - pływak się zacinał. Pod gniazdo wkręcane do pokrywy były założone dwie podkładki, na dodatek jedna wygięta.
4) Założyłem nowe gniazdo, pływak, ustawiłem poziom, wszystko skręciłem i zacząłem regulację. Reakcja na powietrze prawidłowa, na śrubkę od obrotów też. Wyregulowałem sobie odkręcając śrubę regulacyjną powietrza o 2,2 obrotu. Potem ustawiłem same obroty na 900 obrotów.
Jest OK !
Zobaczę teraz ile będzie palił. A swoją drogą mojemu mechanikowi nie bardzo można wierzyć. Remont silnika zrobił b.dobrze, inne usterki też. Jednak teraz w czasach gdy samochodów gaźnikowych jest nie wiele, dobrego fachowca trudno znaleźć lub uczyć się samemu. Ja tak właśnie zrobiłem.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 02, 2015, 22:11:57 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
śruba od powietrza to ta którą regulujesz uchylenie przepustnicy, to nią ustawiasz obroty. natomiast śrubka schowana w korpusie reguluje ilość mieszanki. mając obroty ustawione na 900 spróbuj śrubkę ukrytą w korpusie wkręcić głębiej- ograniczyć mieszankę płynącą bezpośrednio z dyszy. rób to powoli- daj czas silnikowi na reakcję. jeśli obroty będą wzrastać tzn. że mieszanka jest bogata i można ją jeszcze zubożyć. jeśli obroty wzrosną skoryguj je śrubą od regulacji ustawienia przepustnicy. jeśliby obroty by spadały lub dałoby się odczuć pogorszenie pracy silnika- wróć do poprzedniego ustawienia. po regulacji dodaj gwałtownie gazu, jeśli zauważysz wahnięcie, zadławienie silnika, spróbuj delikatnie przyśpieszyć zapłon. mieszanka uboga spala się wolniej a więc potrzebuje więcej czasu. zbyt duże wyprzedzenie zapłonu zaowocuje spalaniem stukowym, poznasz je podczas jazdy, będzie wyraźnie słyszalne. należy wtedy zmniejszyć wyprzedzenie zapłonu. wszystkie regulacje robi się na rozgrzanym silniku.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Dokładne mycie gaźnika.
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 02, 2015, 22:53:15 pm »

NorDez

  • Gość
Oczywiście, trochę źle to opisałem, pisząc o śrubce do regulacji powietrza miałem oczywiście na myśli tą do regulacji składu mieszanki. regulując gaźnik postępowałem tak jak napisałeś. Jutro się przejadę to zorientuję się jak ustawiony jest zapłon. W poniedziałek i tak podjadę na krypton to będę wiedział jak jest ten gaźnik ustawiony. Ale ciekawa sprawa, teraz zapaliłem go o 23:40, oczywiście włączyłem ssanie i pojawił się problem z obrotami, są 1500 obr., gdy pochodzi trochę i złapie temperaturę 40 - 50 stopni to wyłączyłem ssanie i nie gasł. Co może być przyczyną ? Przed tymi wszystkimi naprawami obroty ze ssaniem były ponad 2000. Pokrywa gaźnika ta sama, zaworek chodzi lekko.....
Dzięki serdeczne.
« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2015, 23:42:56 pm wysłana przez NorDez »