Znów mam problem z autkiem. Pacjent tak jak w tytule polonez BOSCH 1.6 GLI + LPG. Nie chce odpalać na benzynie, a jak już odpali to obroty spadają w okolice 500, budą trzęsie niesamowicie i tak podławi się chwilę i gaśnie, gdy dodam gazu również. Po przełączeniu na gaz samochód pracuje równo, trzyma obroty. Temperatura silnika nie ma tutaj znaczenia.
Oczywiście zdarzy mu się dzień, że odpali od strzała i obroty trzyma prawidłowe.
Do tej pory sporo rzeczy zrobiłem, ale brakło mi już pomysłów:
- wymieniona pompa paliwa na nową, paliwo do wtrysku sika jak głupie (stara dawała za słabe ciśnienie), oczywiście przy tym wymieniłem ten nieszczęsny filtr paliwa,
- cały moduł wtryskowy podmieniałem,
- wymieniłem przewody te od podciśnienia na nowe,
- podmieniłem cewkę , czujnik temperatury wody na komputer,
- kilkakrotnie resetowałem komputer poprzez wypięcie wtyczki albo zdejmowałem klemy,
Wszystkie powyższe rzeczy nie przyniosły poprawy, pomysły skończyły mi się. Panowie poradźcie coś, może miał ktoś podobny problem.