Wałek DUET + popychacze FAI wbite już mają u mnie ze 40kkm. Pali niewiele, rozpędza się do 160, więc zdaje się być ok. Możliwe, że silnik w tym lub przyszłym roku będzie rozebrany na potrzeby pisania przez brata inżynierki to będę w stanie stwierdzić, czy nastąpiło zauważalne zużycie wałka.
Drugi silnik składamy też na wałku DUET, ale popychacze już kolbensmith.