Wyjęcie lampy jest związane z jej wymianą-po kolizji ma połamane zaczepy w które wchodzi kierunkowskaz,więc chodziło mi o przełożenie regulacji do nowej lampy tzn.zdjąć cały siłownik razem z pokrętłem i założyć do nowej,więc jeśli w starej by coś się połamało to nieważne.Kupno nowej lampy w sklepie wymusi założenie siłownika wraz z pokrętłem,aby można było regulować ręcznie,ale jest ryzyko uszkodzenia przy montażu tego plastiku.Chyba pozostaje mi dalej szukać używanej lampy ale ze sprawną regulacją,żebym nie musiał tego ruszać(mój siłownik uciąć albo zostawić wiszący w powietrzu),albo wogóle kupić lampę bez hydroregulacji.