Autor Wątek: rdza w moście.  (Przeczytany 7204 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 25, 2016, 23:20:46 pm »

Online altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-

Właśnie tego zbytnio nie rozumiem. W moim polonezie miałem już stado mostów, roverowski, na tarczach, na bębnach, jugol w żadnym nie bylo rdzy... W dodatku ta teoria z sprężystością łożysk... ehh konstrukcja jest bardzo dobra. Obudowy półosi są wciskane w obudowę mechanizmu a to właśnie w obudowie mechanizmu są łożyska a nie w półosiach. W dodatku siła która musiała by dziać na mocowanie resoru żeby ruszyć rury (obudowy półosi) to chyba ze 100 ton. Ja żeby skrócić most musiałem rozciąć miejsca spawania, zaprzeć dwa lewarki hydrauliczne 5ton i jeszcze grzać palnikiem - ludzie, tam obudowa wchodzi chyba z 10cm, jest dokładnie obrobiona i zajebiście mocno wciśnięta... dodatkowo polonez to nie ciężarówka i niewyobrażalna siła musiała by działać na resory żeby na środku osi ruszyć obudowy półosi nie mówiąc o obudowach łożysk mechanizmu. Musiałbyś chyba uderzyć bokiem w drzewo...

Takie zjawisko to relaksacja naprężeń. Występuje wszędzie, gdzie ma miejsce pierwotne odkształcenie, czyli w moście Poldolota, czy też śrubach dociągających głowicę do bloku silnika, tulei rozprężnej też... .
Ile sekund zajęło Ci zdemontowanie pochew?
Ile sekund łożyska mechanizmu różnicowego podlegają naprężeniu przez obudowę w moście najstarszego Poldka? Ile sekund przerciętny polonez spędził na kołach, wywierając nacisk na pochwy półosi?
Widzisz dysproporcje?
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 26, 2016, 13:20:03 pm »

Offline FSOmr88

  • kk
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 742
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1500
Nie, nie widzę, to nie jest zrobione z plastiku, widziałem mechanizmy wykonane dużo mniej precyzyjnie i z gorszych materiałów a siły działające na nie były dużo mniejsze.
Może inaczej, czym reguluje się współpracę trybów w moście? Dodam, że w kilku rozebranych mostach podkładki pod łożyskami koszyka były identycznej grubości.

To w takiej ciężarówce która targa po 20-30 ton most i osie są pewnie wykonane w odlewie o ściankach pół metra.

Cytat: Ktoś na forum
Ludzie którzy tworzyli ten samochód powinni zostać pozbawieni polskiego obywatelstwa oraz przymusowo otrzymać białoruskie.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 26, 2016, 13:41:32 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Dodam, że w kilku rozebranych mostach podkładki pod łożyskami koszyka były identycznej grubości
Mierzyłeś je? One były stopniowane co 0,02mm

Myślę że jeżeli obudowa przekładni głównej był by taka sztywna to do jej rozciągnięcia prze montażem konieczny byłby trochę solidniejszy przyrząd niż ten w postaci śruby rzymskiej przykręcanej do obudowy.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2016, 13:44:33 pm wysłana przez Sławek »
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 26, 2016, 14:01:10 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Myślę że jeżeli obudowa przekładni głównej był by taka sztywna to do jej rozciągnięcia prze montażem konieczny byłby trochę solidniejszy przyrząd niż ten w postaci śruby rzymskiej przykręcanej do obudowy.
w innej plaszczyznie rozpierasz
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 26, 2016, 15:27:25 pm »

Offline FSOmr88

  • kk
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 742
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1500
Mierzyłeś je? One były stopniowane co 0,02mm
Tak, mierzyłem i nie był centymetr krawiecki...

Mam z resztą w garażu chyba z 8 sztuk i wszystkie mają dokładnie ten sam wymiar czego nie można powiedzieć o tulei rozprężnej - różnią się dość znacznie.

głównej był by taka sztywna to do jej rozciągnięcia prze montażem konieczny byłby trochę

Do czego chcesz ją rozciągać? Złożyłem most roverowski po wymianie satelitek i nic nie trzeba było rozprężać. Tak samo most po skróceniu z całkowicie różnych części.
Cytat: Ktoś na forum
Ludzie którzy tworzyli ten samochód powinni zostać pozbawieni polskiego obywatelstwa oraz przymusowo otrzymać białoruskie.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 26, 2016, 15:39:47 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Do czego chcesz ją rozciągać?
Patrz załączniki. Taka procedurę przewiduje serwisówka.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 26, 2016, 15:41:24 pm »

Offline FSOmr88

  • kk
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 742
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1500
Mam wrażenie że z osób tu obecnych rzadko kto siedzi w warsztacie i grzebie. Większość ludzi to teoretycy i ludzie powtarzający to, co gdzieś usłyszeli.

Sławek_ tego się trzymaj! :-)
Cytat: Ktoś na forum
Ludzie którzy tworzyli ten samochód powinni zostać pozbawieni polskiego obywatelstwa oraz przymusowo otrzymać białoruskie.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 26, 2016, 15:57:16 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Mam wrażenie że z osób tu obecnych rzadko kto siedzi w warsztacie i grzebie.
O patrz, jak człowiek się stara robić zgodnie ze sztuką to od razu teoretyk...
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 26, 2016, 16:00:02 pm »

Offline FSOmr88

  • kk
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 742
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1500
Robić ze sztuką a nie robić wcale i się wypowiadać to różnica...
Cytat: Ktoś na forum
Ludzie którzy tworzyli ten samochód powinni zostać pozbawieni polskiego obywatelstwa oraz przymusowo otrzymać białoruskie.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 26, 2016, 16:09:56 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Czy gdzieś napisałem że nie da się zrobić tak jak to poczyniłeś? Głowicę też można skręcić "na oko: i będzie jeździć.
Złożyłem most roverowski po wymianie satelitek i nic nie trzeba było rozprężać. Tak samo most po skróceniu z całkowicie różnych części.
Jak dla mnie to tylko potwierdza teorię o relaksacji naprężeń. Złożyłeś stare mosty które coś tam już sobie popracowały i ich obudowy delikatnie się odkształciły. Dlatego poskładałeś to bez żadnych problemów i dziwnych przyrządów. Ale faktycznie jestem tylko teoretykiem, a w aucie wszystko mi robi mechanik także nie wypowiadam się.
Pozdrawiam ;-)
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 26, 2016, 18:52:34 pm »

Offline FSOmr88

  • kk
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 742
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1500
Ale faktycznie jestem tylko teoretykiem, a w aucie wszystko mi robi mechanik także nie wypowiadam się.
Należy Ci się szacunek za tą wypowiedź. Również pozdrawiam.

Piszę to wszystko bo słyszałem też teorie o tym, że załadowany truck luzuje obudowy łożysk i most wyje - jak widać wyobraźnia ludzi ponosi. To jest po prostu zużycie przekładni - jedyna opcja żeby to sprawdzić to farba i ślady jak "idą tryby". Wiem, że nawet źle ustawiona przekładnia przez pewien czas jest cicha - później zaczyna się wszystko wycierać i wyć coraz głośniej. Tak jest pewnie w polonezach, źle są ustawione i zużywają się zamiast przez 250 tys km to przez 70tys km.
Cytat: Ktoś na forum
Ludzie którzy tworzyli ten samochód powinni zostać pozbawieni polskiego obywatelstwa oraz przymusowo otrzymać białoruskie.

Odp: rdza w moście.
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 26, 2016, 21:50:50 pm »

Online altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Mam wrażenie że z osób tu obecnych rzadko kto siedzi w warsztacie i grzebie. Większość ludzi to teoretycy i ludzie powtarzający to, co gdzieś usłyszeli.

Odnoszę wrażenie, że Twoje wrażenie się myli :)
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=43005.msg716132#msg716132
Nie twierdzę, że za wyjące przekładnie odpowiada WYŁĄCZNIE owa relaksacja naprężeń. Oczywiście jest to splot czynników.

Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!