Autor Wątek: Głowica rover.  (Przeczytany 2642 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Głowica rover.
« dnia: Październik 06, 2016, 21:48:25 pm »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
A więc tak. Po dłuższej przerwie wypada coś ruszyć przy samochodzie. Polonez potrzebuje napędu. Sytuacja wygląda tak że 1.8 leży sobie ze zdefektowaną głowicą i trzeba coś z tym zrobić. Jest też vvc, ale szczerze mówiąc nie czuję się teraz na siłach na niego no i stan nie do końca znany. Dlatego wezmę się za zwykły. Jak już robić to warto coś ulepszyć. Kiedyś wpadły mi w ręce dwie głowice od vvc 160, jedna uszkodzona druga sprawna. Mam wałki wydechowe, chyba w końcu doczekają się użycia. I tutaj takie rozważania. Nie przerabiał ktoś w międzyczasie głowicy vvc na nie vvc? Są zestawy, ale cena straszy. Bo większe zawory to jednak dobra rzecz. Albo nowe, większe gniazda do zwykłej i zawory vvc, opcja rozsądna, nieco bardziej pracochłonna. Hmmm.
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 06, 2016, 22:31:44 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5075
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Może nie pamiętasz, ale kiedyś tutaj użytkownik Rafał zrobił sobie poloneza "1.6 GTC"  czyli rover 1.6 na głowicy z ostrzejszymi wałkami (chyba) i większymi zaworami, zdaje się nawet większymi, niż w vvc.Tu masz linka do tematu.
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=37359.msg746502#msg746502
Pozbył się już tego auta, ale możesz go popytać, bo widzę że ciągle tu zagląda.

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 07, 2016, 00:09:29 am »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Młodyolek vel. Śledzik robił takie coś. Odkupił ode mnie czapkę VVC po strzale paska i przełożył gniazda do zwykłej czapki. Na roverkach jest wątek ze zdjęciami. Bałbym się jedynie o grubość amelinium między kanałem wodnym, a ssącym po takim borowaniu.
Generalnie przerobienie czapki VVC polegałoby w zasadzie na wstawieniu "panewek" pod końce wałkow ssących i dorobieniu trzech blaszek na CNC. Tylne gniazdo od razu trzebaby zrobić, tak jak w zwykłej K-Serii tzn. żeby na nim ustawić luz osiowy wałka. W VVC krzywki wałeczków ssących pełnią tą funkcję.



Kłopot jedynie w kimś kto coś takiego dokładnie wykona...
« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2016, 00:12:43 am wysłana przez Multec »
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 07, 2016, 03:45:57 am »

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 723
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Ja bym sie brał za adaptery do VVC. Swojego czasu myślałem nad tym, ale przeszczepiłem całe VVC.
Co do redukcji pod wałki dolotowe, jestem wstanie to zaprojektować i wykonać lub tylko wykonać jesli projekt będzie zrobiony. Mam frezera, który jest w stanie wykonać obróbkę z toleracją +/- 0,01 mm.

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 07, 2016, 08:15:38 am »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
No to jest bardzo ciekawe rozwiązanie. Myślałem o czymś takim, tylko kwestia wyosiowania tego z resztą punktów łożyskowania mnie martwiła. Bo w razie przytarcia tego dojdzie do katastrofy. Multec, jaki materiał został użyty na wstawkę na zdjęciu?
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 07, 2016, 08:52:42 am »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Jakby ktoś się tego podjął to byłbym chętny na zestawik.
Pytanie o koszta bo sztywny wałek vvc pasujący bez rzeźbienia wychodzi jakieś 1200 zeta w UK.
Swego czasu się rozglądałem po angielskich forach w tym temacie i nawet ktoś tam się podejmował takich adapterów ale wygląda na to że już tego nie robi/sprzedaje.
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 07, 2016, 14:37:02 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Robił to Simon Erland, znany na angielskich forach jako King K. Gość, który miał sporo do powiedzenia przy budowach silników serii K w motorsporcie. Ale raczej nie robił tego na sprzedaż. Pisał jedynie, że to co na zdjęciu wyżej jeździło bez problemowo.
Na temat materiału niestety nie wiem nic, natomiast przypuszczam, że jest to silumin podobny do tego użytego fabrycznie na głowicę/mostek. Według kart mostek wykonany jest ze stopu LM24, czyli Al-Si8Cu3Fe, natomiast głowica, jak i blok z LM25, czyli Al-Si7Mg.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 04, 2017, 15:35:37 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Materiał głowicy tego silnika jest nieco inny niż czapki na wałki. Czapka ma inny skład, jest nieco bardziej miękka, wszak to na nią naciskają wałki poprzez sprężyny zaworowe. Da się to zobaczyć gołym okiem po porządnym wypraniu głowicy, ja to robiłem w zmywarce. Po umyciu czapka ma nieco ciemniejszy kolor niż materiał głowicy. W tym silniku jest problematyczne smarowanie wałków i zasilanie popychaczy, które bardzo często zawodzi, przez co silniki stukają na rozrządzie. Niestety, czapka wałków nakładana jest na głowicę na "żywca" i nie ma tam żadnych uszczelek, a do tego kanały olejowe są otwarte i jakakolwiek, nawet minimalna nieszczelność powoduje upośledzenie smarowania wałków i zasilania popychaczy, co skutkuje znanym w tych silnikach, stukiem popychaczy. Jeśli nie chce się tego przerabiać, to czoło górne głowicy i powierzchnia styku czapki wałków musi być idealna, co do mikrona. W praktyce po paru latach pracy wszystkie te elementy wichrują się i jak ktoś chce to dobrze złożyć, kłania się docieranie obu powierzchni do uzyskania perfekcyjnej dokładności i łączenie elementów za użyciem dedykowanych "płynnych uszczelek" czyli szczeliw, zastępujących klasyczne, tu nieprzewidziane przez konstruktorów, uszczelki. Ja to w swoim Poldoroverze robiłem poprzez docieranie powierzchni papierem ściernym nr 1000 na mokro (płyn do naczyń) i za pośrednictwem wzorca płaskości w postaci płaskiej strony soczewki z reflektora kolejowego, średnica około 15 cm i składałem skrzynkę na głowicę na rozrzedzony Unikor, czerwony podkład antykorozyjny z nitro. Działało dobrze, ale miałem szczęście, bo silnik, dostał przy ok. 110 kkm HGF-a, po raz pierwszy rozbierałem ja. Zresztą głowicę mam po dziś dzień.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2017, 17:17:11 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Materiał jest różny, o czym wyżej pisałem. To samo tyczy się dolnej "połowy" bloku, która w sposób bezpośredni nie styka się z wałem.
Jeśli chodzi o sam mostek głowicy, to fakt, jakakolwiek nieszczelność środkowej części powoduje spadek ciśnienia w magistrali i może, ale nie musi powodować stukanie popychacza. Nie zalecam do tego używana żadnych Unikorów, silikonów, tylko zgodnie z technologią klejów anaerobowych. Przedtem dokładnie myjąc w/w element oraz czyszcząc powierzchnie przylegania. Dokręcać też nie należy na oko i warto się trzymać tych 9Nm zalecanych przez fabrykę. Uszczelki nie przewidziano, bo od jej grubości zależałoby pasowanie wałka, a to raczej średni pomysł.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 17, 2017, 00:36:10 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Podejrzewam ze te fragmenty ustalające spokojnie da rade dorobić z brązu. Ewentualnie zaspawać i obrobić od zera.  Nie znam się aż tak bardzo na roverach ale jeżeli górna pokrywka na wałki od zwykłego silnika(nie VVC) jest ok i pasuje to obrobienie dolnego otworu w głowicy nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu. Można tez np może  całość zmontować roztoczyć pod jakiś wymiar i dorobić pierścienie albo zastosować gotowe panewki. Podajcie wymiar wałków to może uda się dobrać np panewki od wałków wyrównoważających w silnikach bmw czy forda.  Angole idą ta drogą ze kupujesz część za XXXX (czytaj dużo)funtów i pasuje. U nich wszelkiego rodzaju usługi typu toczenie czy frezowanie są bardzo kosztowne. U nas jest inaczej  i myślę ze w zakładzie obróbki silników jak pogadasz i powiesz co potrzebujesz to zrobią to bez problemu.  Czasem da rade coś dostosować. POLAK POTRAFI   <lol> a kurs funta powinien  wspomóc  myślenie panowie :P

Dla przykładu podam ze na blok silnika bmw V12  M70 i M73(2 zawory na cylinder) pasują głowice od silników R6  M52 (4 zawory na cylinder). Jedna pasuje bez problemu. Druga trzeba przestawić o 180 stopni. Coby pasowała to z 3 głowicy trzeba odciąć przód i wspawać w tył tej drugiej oraz obrobić pod wałki.  Da się i tu się coś wymysli
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2017, 01:05:38 am wysłana przez Elwood#1887 »
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: Głowica rover.
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 17, 2017, 13:22:34 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Kojarzy mi się, że VVC ma czopy zewnętrzne 40mm, a zwykły wałek 20mm. Mostek z "nonVVC" pasuje do VVC, ale z boku głowicy zostaje fragment, w którym znajduje się wałek sterujący mechanizmami, trzeba by to jakoś "zamknąć" i uszczelnić.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...