Po dłuższym postoju samochód miał problem z opaleniem ( długo musiałem kręcić) aż pewnego razu przestał odpalać
Na gazie pali bez problemu na dotyk.
Po odpaleniu na gazie przez kilka minut odpala normalnie na benzynie, gdy silnik jest nagrzany przez jakieś 2 godziny odpala na benzynie i potem problem znów się pojawia.
Gdy odpalę na gazie i przełączę na benz samochód nie ma mocy, zachowuje się jakby nie miał paliwa
Pompa działa i podaje paliwo
Jeżeli ktoś miał podobny problem i go rozwiązał lub wie jak to naprawić proszę o pomoc
Dziękuję, pozdrawiam