Witam,
Tak to zaś ja
Po poprzednim poście odnośnie stracenia połowy mocy w moim GSI się delikatnie mówiąc wkur... zdenerwowałem i wyjąłem silnik a w jego miejsce wstawiłem już trzeci słupek GSI (miałem okazję go osłuchać na złomie w aucie, zmierzyć kompresje itp). Wszystko poskładałem, odpalam i odpala, ale... obroty biegu jałowego to 3500. Skąd takie wysokie ? Czytałem na google, patrzyłem w szukajce ale nic z tamtych rad mi nie pomogło. Już opisuje co podmieniłem...
-linkę przepustnicy zdjąłem coby sprawdzić czy nie jest napięta, że otwiera sama przepustnicę
-silniczek krokowy podmieniłem (nagle trzy się zepsuły ... ?)
-czujnik położenia przepustnicy
-zmieniłem całą przepustnicę na tą z którą kupiłem ten silnik (wtedy działała, nagle się zepsuła ... ?)
-cewkę zapłonową
-czujnik położenia wału korbowego
-wykasowałem pare razy błędy na kompie choć non-stop zapala się Check Engine i kod błędu nr 12 (silnik krokowy)
-starałem się wyregulować krokowca (maksymalnie wyciągnąłem trzpień i wsadziłem do środka - trzymał normalne obroty do czasu aż komputer nie otworzył zaś normalnie krokowca i zaś miał 3500 rpm)
-powymieniałem sparciałe przewody podciśnienia
Coś jeszcze może robiłem...
Mam ostatni pomysł - czujnik podciśnienia przy kuli. Może to on jest winowajcą (po odłączeniu go albo przewodu podciśnienia idącego do niego obroty ani nie spadły ani nie wzrosły) ?
Panowie, pomóżcie bo na prawdę resztkę włosów stracę przy tej mojej "Księżniczce"...