Autor Wątek: GSI klęka wałek? czy szklanki?  (Przeczytany 1379 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GSI klęka wałek? czy szklanki?
« dnia: Maj 02, 2018, 00:10:41 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1324
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Uruchomienie zimnego silnika - błyskawiczne, prawidłowe.
Po ~40 sekundach zaczyna grać zawór. Gra kilka minut. Niezależnie od obrotów. Cichnie.
Dziś nie ucichł ale za to zaczął w jakiś rezonans wpadać, słychać go cyklicznie, rzekłbym "sinusoidalnie", im wyższe obroty, tym krótsze cykle grania.
Nie ma żadnych innych objawów. Moc jest (jak na gle), obroty trzyma, poziom oleju prawidłowy, wskaźnik ciśnienia oleju pokazuje to samo, co przed objawami...

Co mówi szklana kula? <czarodziej> Wałek? Szklanka? Sprężyna?
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: GSI klęka wałek? czy szklanki?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 02, 2018, 07:12:17 am »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
Tak na logikę rzecz biorąc to skoro ma moc to chyba golący się wałek można wykluczyć, bo przecież by nie otwierał wystarczająco zaworu aby się napełnić i CHYBA mógłby łapać wyższą temperaturę bo też nie otwierałby na tyle zaworu aby wszystkie spaliny szybko uciekły.

Chyba, że błędnie myślę to wyprowadźcie mnie z błędu.  :]
Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?