Autor Wątek: „Gorący” problem  (Przeczytany 1831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

„Gorący” problem
« dnia: Lipiec 13, 2018, 03:16:22 am »

Offline PizzaPeperoni

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
    • Pornolonez Caro 96
Cześć, mam problem z dziwnymi wskazaniami temperatury cieczy. Z góry mówię, że z elektroniki (jak i mechaniki) znam się wyłącznie na wymianie baterii w padzie <lol> Do rzeczy: mój cudowny i wspaniały, świeżo nabyty Pornolonez odstawia focha - wskaźnik temperatury (najprawdopodobniej) przekłamuje okrutnie. Dogrzany pokazuje jakieś 100 st., podskakuje max jeszcze o jakieś 10-15. Żadnych chmur spod maski czy ze zbiornika, masła na korku bądź bagnecie. Mierząc temperaturę chłodnicy, czy nawet silnika pirometrem gdy wskaźnik pokazywał już początek czerwonego pola wyszło max 96 stopni i wiatrak był załączony. Problem w tym, że w przyszłym tygodniu ma jeździć po Bieszczadach, więc staram się to ogarnąć. Termostat wymieniłem, bo myślałem że się zacina. Czujniki razem z przewodami wymienione (95stopni) cały układ chłodzenia uszczelniony. Dziwi mnie głównie to, że wskazania wahają się w zależności od poboru prądu - wystarczy włączyć światła mijania i skacze o jakieś 5-10 stopni w gôrę. Tak jakby problem leżał w oporności? Dodam, że był tam jakiś centralny, jakiś alarm, bo są czujki i masa niepotrzebnych kabli i może w tym trzeba szukać problemu. Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2018, 03:21:23 am wysłana przez PizzaPeperoni »

Odp: „Gorący” problem
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 13, 2018, 08:09:02 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2287
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
problemu trzeba szukać w samym wskaźniku, najprawdopodobniej do wymiany. Dla pewności proponuje wziąć drugi i podpiąć na krótko, Z twego co pamiętam jest to układ rezystancyjny. Więc sygnał  z czujnika i napięcie z akumulatora w sumie trzy przewody. Odpalić i sprawdzić zachowanie wskaźnika.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem