Problem z niezgodnością numeru ramy z dowodem rej.

[Mariusz]

Czołgiem!

Jestem w posiadaniu motoroweru, którego numer ramy nie zgadza się z numerem w dowodzie rejestracyjnym. Jest to błąd z przeszłości - numer składa się z samych 2 oraz 1, ale jedna z "dwójek" jest słabo wybita i okazuje się być trójką po bliższym przyjrzeniu się. Jest to wersja bez tabliczki znamionowej, tylko numer na główce ramy (nie ma śladu po nitach w miejscu gdzie starsze typy komara miały tabliczkę). Do pojazdu dysponuję oryginalną kartą gwarancyjną - tam numer jest z samych 2 i 1, a dowód rejestracyjny został wystawiony na podstawie kwitów z fabryki, w których ta niezgodność istnieje. Numer silnika z karty gwarancyjnej oraz fizycznie z motoroweru zgadza się.  Motorower jest zarejestrowany na pierwszego właściciela - mojego ojca - dowód wydany jeszcze w latach 80, zielona blaszka. Nigdy jeszcze nie przechodził przeglądu, odkąd zmieniły się przepisy nie jeździłem na nim. Motorower nie miał żadnych przygód, nie jest jakimś ulepem, czego jestem pewien, bo ojciec kupił go jako nowy w 1977 roku. Czy da się to wyprostować bez utraty zielonej tablicy, nabijania zastępczego vinu itp, nie interesuje mnie też piłowanie główki ramy i nabijanie fejkowego numeru ? Pytanie kieruję do osób, które miały styczność z rzeczoznawcami, rejestracjami samochód teoretycznie zezłomowanych itp. Generalnie kogoś co już przez podobny problem przechodził.

[AUTOSAN]

Szczerze mówiąc skoro błąd powstał w fabryce to chyba na siłę doszukujesz się rzeczy, których nikt inny doszukiwać się nie będzie. A jeżeli koniecznie chcesz utrzymać stary DR i zielone tablice to jak właściwie chcesz dokonać poprawki?

Miałem trochę podobną sytuację ze swoim Komarem 2320 z 1969 roku. Omyłkowo w dowodzie wydanym mi w 2009 miałem wpisany rok produkcji 1979 (taki był faktyczny rok 1 rejestracji) zamiast właściwego. W międzyczasie zmieniły się przepisy i nastał obowiązek badań technicznych. Dowiadywałem się w WK czy mogę legalnie przejść przegląd i powstał paradoks, aby poprawić dowód musiałem mieć podbity przegląd, a żeby klarownie przejść przegląd mieć dowód bez błędu  Sytuacja jednak rozwiązała się szczęśliwie przez rozsądnego diagnostę, który dał mi papier ze swoim podpisem, że rok produkcji wybity na motorowerze się nie zgadza i równie wyrozumiałego pracownika WK, który zechciał zejść do archiwum po stare kwity i tylko na podstawie oświadczenia diagnosty ze SKP odręcznie wykonał przypis o błędzie. Bez mitycznych rzeczoznawców i ponoszenia dodatkowych kosztów.

[mruk1313]

Szczerze mówiąc skoro błąd powstał w fabryce to chyba na siłę doszukujesz się rzeczy, których nikt inny doszukiwać się nie będzie. A jeżeli koniecznie chcesz utrzymać stary DR i zielone tablice to jak właściwie chcesz dokonać poprawki?

Miałem trochę podobną sytuację ze swoim Komarem 2320 z 1969 roku. Omyłkowo w dowodzie wydanym mi w 2009 miałem wpisany rok produkcji 1979 (taki był faktyczny rok 1 rejestracji) zamiast właściwego. W międzyczasie zmieniły się przepisy i nastał obowiązek badań technicznych. Dowiadywałem się w WK czy mogę legalnie przejść przegląd i powstał paradoks, aby poprawić dowód musiałem mieć podbity przegląd, a żeby klarownie przejść przegląd mieć dowód bez błędu  Sytuacja jednak rozwiązała się szczęśliwie przez rozsądnego diagnostę, który dał mi papier ze swoim podpisem, że rok produkcji wybity na motorowerze się nie zgadza i równie wyrozumiałego pracownika WK, który zechciał zejść do archiwum po stare kwity i tylko na podstawie oświadczenia diagnosty ze SKP odręcznie wykonał przypis o błędzie. Bez mitycznych rzeczoznawców i ponoszenia dodatkowych kosztów.

Potwierdzam. Miałem identyczny problem z Simsonem s51 Enduro w 1999roku.
U mnie był ten myk że ktoś z WK źle wpisał ( pomylił rubryki) numer ramy z silnikiem i na odwrót.
U mnie obyło się także bez rzeczoznawców i przeglądów ( wtedy motorowery miały bezterminowo) i starszy Pan z WK Lipno  pofatygował się i naprostował.
 

[qziok]

Miałem podobny problem z motorowerem Jawa. Numer ramy i silnika jest tam ten sam, przy czym na silniku ktoś w fabryce nabił cyfrę 8 bokiem i wyszło z tego 3. W jakiś sposób numer został odczytany z silnika, a nie z tabliczki znamionowej i w papierach zostało wpisane 3. Ponieważ rejestrowałem ten pojazd bez żadnych dokumentów i dodatkowo wyrejestrowany, musiałem poprosić rzeczoznawcę o wystawienie opinii o zabytkowości. Gratis zamieścił on adnotacje o będzie w numeracji. Motorower zarejestrowany na białe blachy. U ciebie może obejść się bez rzeczoznawcy, jedynie przegląd i spisanie danych "z natury", oraz pomoc urzędników z WK. Starego dowodu nie zatrzymasz, z powodu zmian numeru czy choćby ze względu na przegląd co 2 lata. Tablice czemu nie, skoro pojazd nie zmienia właściciela.