Sądząc po przerobionym wlocie do podszybia i jakości zdjęcia, to mogła być pierwsza przymiarka do 1.5 Turbo, na zasadzie "jak nie wybuchnie, to możn a się tym zająć".
Szybko jednak przeszli na umieszenie gaźnika w strefie nadciśnienia i przerobiony gaźnik,